A A+ A++

“Kyiv Post” zwraca uwagę, że po ponad dwóch latach wojny “nastroje Ukraińców diametralnie się zmieniają. Na początku agresji – mimo braku wsparcia finansowego Zachodu – mało kto w tym kraju dopuszczał do siebie myśl o choćby najmniejszych ustępstwach wobec Władimira Putina. Mało tego – Wołodymyr Zełenski podpisał nawet dekret wykluczający możliwość negocjacji z nim. Minęło dwa lata i liczba Ukraińców skłonnych do ustępstw terytorialnych na rzecz Kremla wzrosła trzykrotnie. Większość z nich wskazuje jednak na absolutne minimum, którego Ukraina nie może się zrzec”.

Dalej opisano szczegółowo wyniki niedawnego badania, przeprowadzonego przez Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii (KIIS). Z badania tego wynika, że 55 proc. Ukraińców zagłosowałoby przeciwko jakimkolwiek ustępstwom terytorialnym na rzecz Rosji. “Wzrosła jednak liczba tych, którzy byliby gotowi oddać jej ziemię, jeśli doprowadziłoby to do zakończenia wojny – w ciągu ostatnich 12 miesięcy potroiła się ona. Obecnie 32 proc. Ukraińców byłoby skłonnych zaakceptować ustępstwa terytorialne na rzecz Rosji w celu zakończenia działań zbrojnych” – zauważa ukraińska gazeta.

Wskazano, że “chociaż istnieją niewielkie różnice między konkretnymi regionami Ukrainy, nastroje te rosną stopniowo w całym kraju”.

Ukraińcy gotowi na ustępstwa

Na co są gotowi Ukraińcy? “Wśród tych, którzy są gotowi na ustępstwa, 73 proc. respondentów opowiedziałoby się za wzniesieniem fizycznej bariery między Ukrainą a Rosją, całkowitym zamknięciem granic, wprowadzeniem wiz i pełnej kontroli celnej. Wyniki ankiety pokazują, że chociaż Ukraińcy są elastyczni i otwarci na dyskusje dotyczące porozumienia pokojowego, nie zaakceptowaliby ‘pokoju na jakichkolwiek warunkach’ i kategorycznie odrzuciliby obecne żądania Rosji” – czytamy.

“Główne miejsce w potencjalnych rozmowach pokojowych dla większości Ukraińców zajmuje kwestia zwrotu wszystkich okupowanych terytoriów. Sondaże KIIS pokazują, że absolutna większość ludności chce przywrócenia pełnej integralności terytorialnej kraju. Niektórzy są jednak bardziej pragmatyczni i uważają, że jest mało prawdopodobne, aby Moskwa się na to zgodziła. Dla większości absolutnym minimum jest odzyskanie przez Ukrainę kontroli nad całymi regionami Chersonia i Zaporoża” – podsumowano.

Czytaj też:
“Gazeta Wyborcza” znów na tropie agentów Putina. Oto, kogo zdemaskowała
Czytaj też:
Ukraińskim oddziałom grozi okrążenie. “Sytuacja jest krytyczna”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKamala Harris – kandydatka konsekwentnie przeciwna życiu i godności osoby
Następny artykułBieda znikła z Rosji? Kreatywna statystyka na potrzeby Kremla