Dwa dni zajęło Rosjanom, aby odpowiedzieli na zniszczenie mostu krymskiego. Uderzyli w ludność cywilną i krytyczną infrastrukturę ukraińskich miast. Nie przestraszą nas!
– Czy z tobą wszystko w porządku? – takie pytanie po rosyjskim ataku na Kijów i inne miasta słychać teraz tak często jak 24 lutego. Odpowiedzi są zdecydowane: – Nie przestraszą nas. Nie boimy się. Czujemy raczej wściekłość i chęć zemsty.
Próbujemy oswajać grozę wojny żartem. W odpowiedzi na uszkodzenie mostu krymskiego, za co strona ukraińska nie wzięła odpowiedzialności, Rosja ostrzelała w poniedziałek… szklany deptak Most Kliczko. Jest to miejsce symboliczne, bo znajduje się obok Łuku Przyjaźni narodów rosyjskiego i ukraińskiego, a także narodów byłego Związku Radzieckiego. Szklana konstrukcja wytrzymała ostrzał. Mieszkańcy Mariupola piszą, że most przetrwał, ponieważ przy jego budowie „użyto blachy stalowej produkowanej w zakładzie Mariupol Azowstal”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS