O planach utworzenia jednorazowego, międzynarodowego trybunału, który miałby sądzić najwyższe władze Rosji, w tym prezydenta Władimira Putina, za akt agresji na Ukrainę, informował w lipcu brytyjski „The Guardian”. Za stworzenie trybunału odpowiada Anton Korynewicz, ambasador do spraw specjalnych Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy. Przedstawiciel ukraińskich władz opowiedział w wywiadzie dla Onetu o przebiegu prac. „Można powiedzieć, że koordynuję kwestie prawne i techniczne” – wskazał. Poinformował też, że cały proces powoływania trybunału zaangażowani są Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Biuro Prezydenta.
Ukraina tworzy specjalny trybunał
„Chcemy stworzyć odrębny międzynarodowy trybunał, który będzie mieć uprawnienia do rozstrzygania spraw sądowych wyższych politycznych i wojskowych funkcjonariuszy Rosyjskiej Federacji za dokonaną zbrodnię agresji na Ukrainę” – doprecyzował Korynewicz. Dopytywany o szczegóły, zaznaczył że jest „kilka możliwości utworzenia takiego trybunału”. Jak wskazał, jedną z nich jest utworzenie trybunału na podstawie wielostronnej umowy międzynarodowej na wzór Trybunału Norymberskiego. Inna opcja to stworzenie trybunału na mocy umowy pomiędzy Ukrainą i europejską organizacją regionalną np. Unią Europejską. Trzecią możliwością jest utworzenie trybunału na podstawie umowy z ONZ.
Rozmówca Onetu poinformował, że „wszystkie trzy są na stole” i nad każdą z nich trwają prace. „Aby pociągnąć polityczne oraz wojskowe wyższe kierownictwo Rosyjskiej Federacji do odpowiedzialności za te zbrodnie, potrzebny nam jest mechanizm międzynarodowy”. – podkreślił. Jak mówił minister, Ukraina chciałaby, aby trybunał wystawiał akty oskarżenia i nakazy aresztowania wobec oskarżonych, a następnie mógłby ich osądzić, jeśli uda się je zatrzymać.
Onet: Strona polska nie jest przychylna projektowi
Na tym etapie przedstawiciel ukraińskich władz nie chciał ujawnić, jakie kraje są zaangażowane w prace. Zdradził jednie, że z Ukrainą „rozmawiają w szczególności partnerzy z Unii Europejskiej”. Dopytywany o współpracę z Polską, podkreślił, że dla Kijów „będzie bardzo zadowolony, widząc Polskę zaangażowaną w tę sprawę”. Jednocześnie Onet poinformował nieoficjalnie, że „strona polska nie jest przychylna temu projektowi”.
Czytaj też:
Początek końca Putina? Ruszyła ukraińska ofensywa przeciw Rosji
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS