Wejściowym założeniem oficjalnie inicjowanej współpracy jest wszczęcie niebawem działania publiczno-prywatnego kosmodromu umożliwiającego regularne loty systemów nośnych bazujących na sprawdzonych ukraińskich konstrukcjach rakietowych serii Zenit lub Cyklon. Wspomniane centrum startowe miałoby zostać ulokowane nieopodal Cape York w północno-zachodniej części kontynentu (prowincja Queensland). Zamierzeniem jest prowadzenie działalności przede wszystkim komercyjnej, pozwalającej jednocześnie na obsługiwanie narodowych startów satelitów i statków kosmicznych wyprodukowanych na Ukrainie i w Australii, jak również sprzętu innych zainteresowanych użytkowników.
Będąca bezpośrednim partnerem ukraińskiej agencji firma CosmoVision jest spółką założoną przez przedsiębiorców z Ukrainy. Jej dyrektor generalny Ilja Osadczuk mieszka w Sydney od 1997 r., natomiast dyrektor wykonawczy Andrij Żalko-Tytarenko jest całkiem nieprzypadkowo byłym szefem Państwowej Agencji Kosmicznej Ukrainy (Державне космічне агентство України, Derżawne kosmiczne ahenctwo Ukrajini – ДКАУ, DKAU), pełniącym swoje obowiązki w latach 1994-1995.
Rozwój przedsięwzięcia obejmuje plany zbudowania od podstaw kosmodromu na półwyspie Cape York, położonym w bardzo dogodnej, najbardziej wysuniętej na północ części Australii – umożliwiającej łatwy dostęp do trajektorii równikowych. To pozwolić powinno na transportowanie na orbitę bardziej masywnych ładunków, z łatwiejszym dostępem do strategicznie istotnych trajektorii geostacjonarnych.
Firma w dalszym ciągu jednak stara się o pozwolenie australijskich władz na rozpoczęcie budowy kosmodromu, której czas trwania ma zająć, według opracowanych planów, prawie dwa lata. CosmoVision ma nadzieję, że pierwsze odpalenia nastąpią już w latach 2023-2024 i spodziewa się czterech do pięciu misji orbitalnych rocznie. Biznesplan firmy zakłada osiąganie zysków począwszy od siódmego roku po rozpoczęciu budowy ośrodka startowego.
Reklama – z oferty Sklepu Defence24.pl
System rakietowy Zenit-Australia będzie z założenia modyfikacją systemów Zenit produkowanych przez zakłady Jużmasz (Південний машинобудівний завод, ПМЗ) w Dnipro. Pierwotna konstrukcja została opracowana jeszcze w czasach radzieckich. Napędzane są przyjaznym w utrzymaniu ciekłym materiałem pędnym – naftą lotniczą, spalaną przy obecności utleniacza (ciekły tlen). Firma podkreśla z tego powodu, że jej rakiety napędzane są nietoksycznymi, bezpiecznymi dla środowiska materiałami pędnymi.
Postrzegana tutaj w roli partnera Australia założyła własną agencję kosmiczną niecałe trzy lata temu – w maju 2018 roku. To moment w którym pojawiały się już sygnały ukraińskiego zainteresowania realizacją startów swoich rakiet kosmicznych z tego terytorium – w obliczu zapaści rosyjsko-ukraińsko-amerykańskiego przedsięwzięcia SeaLaunch (do jakiej doszło krótko po rosyjskiej aneksji Krymu w 2014 r.) oraz niepowodzenia prób nawiązania alternatywnych relacji z Brazylią oraz Kanadą (w kolejnych latach). W listopadzie 2020 roku Wołodymyr Usow, ówczesny dyrektor agencji kosmicznej Ukrainy, publicznie wspominał o planach prowadzenia działalności z kosmodromów w Australii bądź Maroku.
Ukraińskie media przypominają w tym kontekście, że w listopadzie 2020 roku Państwowa Agencja Kosmiczna Ukrainy przystąpiła w roli partnera do programu księżycowego NASA, zatwierdzając założenia tzw. Artemis Accords – międzyrządowego, multilateralnego porozumienia zawiązanego z inicjatywy USA, określającego proponowane zasady współpracy w ramach cywilnej eksploracji i wykorzystaniu Księżyca, Marsa, komet, a także asteroid – deklaratoryjnie w celach pokojowych i zgodnych z Traktatem o przestrzeni kosmicznej z 1967 r.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS