A A+ A++

W czwartek wyjeżdżają już ewakuacyjne pociągi z obwodu ługańskiego i donieckiego, a także odeskiego

Ukraińskie koleje państwowe Ukrzaliznycia ogłosiły, że w związku z rosyjską inwazją są gotowe ewakuować mieszkańców terenów położonych przy linii rozgraniczenia w Donbasie. Przewoźnik uruchamia dodatkowe kursy pociągów i ostrzega przed opóźnieniami. Wynikają one m.in. z pojawienia się tłumu chętnych do ucieczki ze wschodnich terenów Ukrainy.

W czwartek uruchomiono m.in. ewakuacyjne pociągi z obwodu ługańskiego i donieckiego, a także odeskiego. “Ze względów bezpieczeństwa dokładny czas odjazdu i miejsce docelowe nie są ujawniane” – napisano.

ZOBACZ: Wojna Rosja-Ukraina. Zełenski: Ukraina zerwała stosunki dyplomatyczne z Rosją

Przekazano natomiast informację o dodatkowych pociągach m.in. z Kijowa. Sprzedaż biletów na te połączenia uruchamiane są chwilę przed zaplanowanymi godzinami odjazdów, a na dworcach pojawiły się tłumy chętnych, by je kupić.

Tłumy wysiadają z pociągów w Kijowie

Koleje Ukraińskie przestrzegają też przed opóźnieniami; dotyczą np. składów ekspresowych odjeżdżających z Charkowa, położonego nieopodal linii frontu. Ponadto Ukrzaliznycia ewakuowały pracowników niektórych stacji.

Państwowy przewoźnik opublikował też nagranie z przyjazdu jednego z pociągów na stację w Kijowie. Widać na nim tłum wysiadających pasażerów z walizkami.

Wprowadzono również awaryjne ograniczenie prędkości pociągów na części szlaków.

Rozkład jazdy polskiego PKP zakłada kursy pociągów na Ukrainę m.in. z Przemyśla oraz Warszawy. Jak dotąd nasz przewoźnik – PKP Intercity – nie poinformował, by te połączenia zostały zawieszone.

nb/wka/Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWojna na Ukrainie. Apel rosyjskiego piłkarza
Następny artykuł“Ślub od pierwszego wejrzenia”. Widzowie “przejrzeli” Agnieszkę i Kamila. Nie będzie rozwodu?