Mariusz Krawiec SSP – Ukraina
Na Ukrainie, zwłaszcza w jej wschodniej części żyło wiele rodzin mieszanych: ukraińsko – rosyjskich. Wojna zachwiała relacjami rodzinnymi i postawiła ludzi przed trudnymi wyborami. „Są u nas dwie rodziny z Kijowa. Mężowie, żona, dzieci. Razem 8 osób. Bardzo mnie to zastanawia, jak rodzina może być tak podzielona – mówi o. Paweł Odój OFM Conv., duszpasterz w parafii św. Antoniego we Lwowie. – Opowiadają, że mają bliskich krewnych w Rosji. Oni są po tej stronie, a tamci są po tamtej. W znaczeniu dosłownym i symbolicznym. Krewni, którzy mieszkają w Rosji, opowiedzieli się po stronie Rosji, a ci których mamy u siebie, są po stronie Ukrainy. Chcą bronić Ukrainy i kochają swoją ojczyznę. Tamci natomiast stoją sercem za Putinem i za wojskiem rosyjskim. To jest dla nich bardzo trudne. Przecież są to krewni, których kochają. Ale tak naprawdę, te rodziny stoją po dwóch stronach barykady.
Również na łonie prawosławia daje się obecnie zauważyć podział. Wiele wspólnot prawosławnych na terenie Ukrainy, uznających do tej pory jurysdykcję Patriarchatu Moskiewskiego, ogłosiło swoje odejście od prawosławia rosyjskiego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS