Było to kolejne zabranie głosu w tym temacie. Już na początku roku strona polska zgłaszała postulat na forum grupy ds. transportu drogowego Międzynarodowego Forum Transportowego (ITF) nieprzyznawania dodatkowej puli zezwoleń dla Ukrainy i Mołdawii.
Czytaj więcej
Przewoźnicy zdecydowanie przeciwni
Resort otrzymał wsparcie ze strony przedsiębiorców. – Jako branża jesteśmy przeciwni powiększaniu ukraińskiej puli zezwoleń bazowych EKMT. I tak mają ich bardzo dużo, a dodatkowe ułatwią im opanowanie naszego rynku. Jeśli ITF zgodzi się na ukraiński postulat, to zagrozi tym samym istnieniu wszystkich unijnych przewoźników, ponieważ nie będą w stanie konkurować z ukraińskimi firmami – alarmuje członek zarządu Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych Karol Rychlik.
Uważa, że dzięki dodatkowym zezwoleniom EKMT, ukraińskie firmy będą mogły w jeszcze większych ilościach dokonywać przewozów z państw trzecich, w relacjach cross trade oraz kabotażowych, podczas gdy unijni przewoźnicy drogowi mierzą się z walką o zlecania transportowe i dekarbonizacją transportu. – Z uwagi na zawirowania geopolityczne, w tym sankcje i kontrsankcje, dla większości europejskich przewoźników korzystających z systemu EKMT, ten rodzaj zezwoleń jest w dużej mierze niewykorzystany w wyniku utraty rynków od Buga na wschód. Inaczej wygląda to u przewoźników ukraińskich, biorąc pod uwagę ich położenie geograficzne. Ministerstwo Infrastruktury musi szukać państw o podobnym podejściu do sprawy by zapobiec umacnianiu się w ten sposób ukraińskiej konkurencji. Aby uniknąć nieporozumień, nie jesteśmy za tym, aby zablokować import i eksport do Ukrainy. W tym jesteśmy gotowi ich wspomóc. My tylko bronimy samych siebie w tych trudnych dla wszystkich czasach – tłumaczy Rychlik.
Czytaj więcej
Jak branża TSL ma raportować ESG?
Do polskiego porządku prawnego wejdzie dyrektywa CSRD, która wymusi na firmach raportowanie czynników niefinansowych. Za błędne dane zarząd może narazić się na kary, ostrzegają Agata Horzela i Marta Szymborska z GS1 Polska.
Podobnie sytuację ocenia prezes Pomorskiego Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych Tomasz Rejek. – Damy im następną pulę zezwoleń umożliwiającą podjęcie kolejnych ładunków w sytuacji, gdy tracimy rynek, ponieważ oni są tańsi – wskazuje Rejek.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS