Ukraina ciąży GPW. Handel przy wysokich obrotach

Eskalacja napięcia wokół Ukrainy w poniedziałek zaszkodziła
polskim aktywom. Handel na warszawskiej giełdzie rano sprowadził indeksy o przeszło 3-procent w dół, gdzie uruchomiła się strona popytowa wsparta po południu poprawiającym się sentymentem na rynkach.

Po godz. 14.15 główne indeksy odrabiały poranne spadki, a WIG20 zaczął zyskiwać względem porannego otwarcia. WIG20 zniżkował o 1,6%, schodząc do poziomu 2 167 pkt. mWIG40 zniżkował o 2,4%, a
sWIG80 tracił 2,8%. WIG szedł w dół o 1,88% przy bardzo wysokich obrotach, które przekroczyły 880 mln zł. Wszystkie indeksy branżowe notowały spadki, a najwięcej oddawał sektor leków (-4,5%), odzieżowy (-4,4%) oraz spożywczy (-2,87%). 

Spadki kursów polskich akcji są pokłosiem weekendowej
eskalacji sytuacji wokół Ukrainy. Amerykańska
administracja od piątku alarmuje, że sytuacja grozi wojną między Rosją a
Ukrainą. Moskwa zaprzecza, ale działania
dyplomatyczne zdają się nie przynosić zamierzonych efektów.

Dwie godziny po południu wśród największych spółek najmocniej taniały walory LPP (-4,7%) PGNiG (-4,3%) i Mercatora (-4,9%). Prawie 5-proc. spadki CCC wyhamowały i po 14.00 wynosiły ok.3,7%. Nadal większość komponentów blue chip traciła ale w mniejszej skali niż do południa. Ponad 2 proc. zniżkowały jeszcze m.in Lotos, Tauron, PGE, JSW czy PZU. W całym WIG20 na plusie
były tylko papiery Dino Polska (0,28%) i CD Projektu (0,6 %). Relatywnie mocniejsze były także walory Asseco, Orange i banków Pekao i Santandera.

W mWIG40 większość spółek spadała, tak samo jak w sWIG80. Najwięcej oddawały walory Ten Square Games (-6,2%), Asbisu (-5,7%) oraz spółek farmaceutycznych Biomedu (-5,5%) i Mabionu (-6,4%). Szerokie spadki dotknęły również sWIG80, gdzie najwięcej traciły akcje ML System (ponad 11,7%), Getin Banku (-6,6%), Shopera (-6,5%) oraz spółki ukraińskie Astarta (-5,9%) czy IMCompany (-4,25%). Reszta spółek z koszyka WIG-Ukraina traciła na podobnym poziomie z CoalEnergy jako liderem spadków (-8%). Indeks ukraińskich spółek tracił ponad 5,3%

Poniedziałkowe spadki na GPW są pokłosiem informacji, jakie
na rynek napłynęły jeszcze w piątek wieczorem. Giełdy przy
Wall Street zdążyły zareagować jeszcze przed weekendem, podobnie jak rynek
walutowy oraz złoto i obligacje skarbowe. Natomiast pozostałe rynki akcji
dostosowują się do sytuacji dziś od rana. Poranny słaby sentyment po południu zaczał się nieco porpawiać. Analitycy wskazują, że napięcia na rynkach związane z rozbudową obecności rosyjskiej armii w pobliżu granic z Ukrainą wchodzą potencjalnie w decydujący tydzień – podaje PAP.

Do przeceny doszło także w Azji, gdzie japoński
Nikkei225 spadł o 2,2%, a hongkoński Hang Seng tracił 1,4%. Bardziej nerwowo
zareagowały giełdy w Europie. W popołudniowym handlu niemiecki DAX
spadał o 1,9%, francuski CAC40 zniżkował o 2,1%, a włoski FTSE MIB o przeszło 1,9%. Ustały spadki giełdy w Moskwie, która z ponad 5% przed południem po 14.00 oddawała zaledwie 1,5%. Kontrakty futures na amerykańskie indeksy do południa notowały ok. 1-proc. przecenę w przypadku koszyka spółek technologicznych (Nasdaq.) oraz ok. 0,7-proc. przez S&P500, ale na nieco ponad godzinę przed startem rynku kasowego w USA zaświeciły się na zielono. Na niewielkim plusie były wszystkie kontrakty na główne indeksy.

KK/MKu

Źródło:

Zgłoś naruszenie/Błąd