A A+ A++

Rozmowy będzie można kontynuować, kiedy nasza pozycja się wzmocni – powiedział deputowany Dawyd Arachamija, szef ukraińskiej delegacji na dotychczasowych rozmowach z Rosją. Jego zdaniem obecna pauza w negocjacjach jest uwarunkowana sytuacją na froncie, gdzie toczą się „wielkie walki”.

Rozmowy trzeba kontynuować wówczas, gdy wzmocni się nasza pozycja negocjacyjna. A ona może się obecnie wzmocnić przede wszystkim dzięki temu, że uzbrojenie, które obiecują nam partnerzy, w końcu trafi do nas w wystarczającej ilości – oświadczył Arachamija, cytowany przez portal Ukrainska Prawda.

I wówczas, jak sądzę, można będzie inicjować nową rundę rozmów, ze wzmocnionej pozycji – powiedział polityk, który jest bliskim współpracownikiem prezydenta Ukrainy Wołodomyra Zełenskiego i szefem frakcji parlamentarnej rządzącej partii Sługa Narodu.

Arachamija ocenił, że obecna pauza w rozmowach jest “wystarczająco uzasadniona” sytuacją na froncie, gdzie toczą się “wielkie walki”.

Zobacz również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTerytorialsi na 105 kilometrowym maratonie
Następny artykułBosacka pokazała, ile kosztuje już paczka kaszy gryczanej. „Dochodzimy do granicy bólu”