W okupowanym czasowo Mariupolu doszło do eksplozji, w której zginęło czterech rosyjskich oficerów – poinformowała “Ukraińska Prawda”. Według mediów był to zaplanowany atak przeprowadzony przez tamtejszy ruch oporu.
Z samego rana w okolicach portu w Mariupolu doszło do eksplozji. Jak podawał portal Mariupol.news, przyczyną mógł być atak rakietowy, akcja ukraińskich żołnierzy albo niewybuch.
Później do przeprowadzenia ataku przyznali się ukraińscy partyzanci. “Dzień dobry! Dzisiaj właśnie witaliśmy Rosjan w porcie. Minus czterech oficerów” – podali we wpisie na Telegramie przedstawiciele ruchu oporu w Mariupolu.
Lojalny wobec Kijowa doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko również opublikował wpis w tej sprawie.
“Mariupolski Ruch Oporu donosi o wyeliminowaniu co najmniej czterech oficerów okupantów, którzy osiedlili się w prywatnym domu mieszkańców Mariupola podczas ewakuacji w dzielnicy Primorsky, w pobliżu portu morskiego w Mariupolu” – napisał.
ap/dk/polsatnews.pl
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS