A A+ A++

Dla zbieraczy złomu wszystko może być towarem. Przekonali się o tym funkcjonariusze z VII Oddziału Terenowego, którzy 5 listopada patrolowali Grochów.

Fot. Straż Miejska

Strażnicy miejscy widzieli już różne zaskakujące łupy zbieraczy złomu. Około godziny 12.10, gdy jechali ulicą Wiatraczną, zauważyli dwóch mężczyzn, którzy oderwali… żeliwny fragment rynny, przymocowany do jednego z budynków. Panowie nie byli członkami ekipy remontowej, chociaż – dość dobrze wyposażeni w narzędzia. Po chwili mężczyźni zanieśli rynnę kilka metrów dalej i położyli na… wózku. Funkcjonariusze podjęli interwencję.

Podczas rozmowy z strażnikami przyznali, że kilka godzin wcześniej wyrwali już inny odcinek rynny i zawieźli żeliwo do punktu skupu na terenie dzielnicy. Sprzedali go po cenie złomu, za 40 złotych. Tym razem wrócili po drugi element rynny, by z nim także udać się do skupu. Właśnie w momencie kradzieży zauważyli ich strażnicy. Na miejsce interwencji wezwano patrol policji, któremu przekazano złodziei.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKareta Wolana
Następny artykułW dziesięciu bliscy remisu. Rozczarowanie w Wiązownicy