Jednoślad skradziono 6 miesięcy temu w okolicach ul. Powstańców 1863r. w Łowiczu. Jego wartość wynosiła około 1000 zł. Sprawa została zgłoszona na policję, ale właściciel odnalazł rower sam, przypadkiem.
Fot. Pan Adam
Adam wybrał się na zakupy – również na rowerze – zaparkował przed marketem i zwrócił uwagę na pojazd stojący obok.
– Pojechałem do sklepu, miałem już wejść do środka i zrobić zakupy, ale zauważyłem rower podobny do mojego. Podszedłem, zacząłem go oglądać i okazało się, że faktycznie jest mój. Tylko był nieudolnie przemalowany – komentuje Adam.
Znalezioną zgubę złodziej pomalował białą farbą. Na tyle nieudolnie, że poprzedni jaskrawożółty lakier przebijał się przez nową warstwę. Sprawca kradzieży nie zadał sobie nawet trudu, by usunąć naklejki, które znajdowały się na ramie roweru.
– Odczekałem 15 minut na osobę, która ten rower ukradła. To był młody chłopak, nie miał nawet 18 lat. Zapytałem się skąd go ma, a ten zaczął uciekać – dodaje. – Zgłosiłem policji, że rower odnalazłem i na tym sprawa się kończy. Najważniejsze, że udało się go odzyskać. Opublikowałem też post na facebooku o tej sytuacji. Chcę uświadomić młodych ludzi, że tak nie wolno. Kłamstwo i kradzież wyjdzie na jaw. Jeśli w takim wieku młodzież robi takie rzeczy, to co będzie później?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS