Do tej pory prawo w Wielkiej Brytanii i całej Unii chroniło kierowców przekraczających prędkość za granicą. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, od maja będzie można się pożegnać z bezkarnością!
Zobacz także:
Teraz kierowcy mogą być wyśledzeni tylko, jeśli używają wypożyczonych samochodów, albo złapie ich „drogówka”. Poruszając się za granicą (na obszarze Unii) własnym samochodem nie trzeba obawiać się o zdjęcia z fotoradarów, bo policja i tak nie ma prawa ścigać właścicieli samochodów, które są zarejestrowane w innych państwach. Nowe regulacje mają to umożliwić. Jeśli wejdą w życie, będzie można zostać ukaranym za przekraczanie prędkości, przejeżdżanie na czerwonym świetle, używanie telefonu komórkowego w trakcie jazdy oraz za prowadzenie pod wpływem alkoholu czy narkotyków.
Jeśli nowe prawo zostanie zaakceptowane przez Parlament Europejski – co najpewniej nastąpi – będzie ono obowiązywać od maja, jednak na rzeczywiste wprowadzenie Wielka Brytania będzie miała aż 2 lata.
Większość władz i instytucji związanych z transportem wypowiada się o tych planach pozytywnie. – Unikanie kary przez kierowców, którzy przekraczają prędkość, a tym samym narażają życie swoje i innych, tylko dlatego, że ich samochody są zarejestrowane w innych krajach, jest bardzo nieuczciwe wobec ewentualnych ofiar. – mówi Ed Morrow z organizacji „Hamulec”.
Nowe regulacje mają działać w dwie strony, co oznacza, że na wpływach z mandatów skorzysta też Wielka Brytania. – To nie fair, że zagraniczni kierowcy byli dotąd niekarani za przekraczanie prędkości w UK. Cieszymy się, że wreszcie się to zmieni – komentuje jeden z przedstawicieli brytyjskiego Wydziału Transportu.
Pojawiają się też głosy sceptyczne. Przewodniczący Automobile Association Edmunt King zwraca m.in. uwagę na różnice w prawie drogowym różnych państw członkowskich i przewiduje, że ściąganie opłat spowoduje ogromny chaos w biurokracji. Najważniejszym założeniem nowego prawa nie mają być jednak pieniądze, ale bezpieczeństwo na drogach – szacuje się, że dzięki temu śmiertelność na europejskich drogach znacząco zmaleje.
Joanna Mierzwa / POLEMI.co.uk
Fot.: Bartosz Zakrzewski / Shutterstock
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!
Warto przeczytać…
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS