Niedawno Leo Messi został oficjalnie ogłoszony nowym zawodnikiem Interu Miami, występującego w amerykańskiej MLS. Najlepszy piłkarz katarskiego mundialu wcześniej był łączony z FC Barceloną lub saudyjskim Al-Hilal, który zaoferował mu gigantyczny kontrakt. Choć doświadczony napastnik nie zdecydował się na grę w Arabii Saudyjskiej, może liczyć na spore wpływy od szejków.
Messi podpisał niebotyczny kontrakt z Arabią Saudyjską. Zaskakujące warunki
Wszystko za promowanie kraju w mediach społecznościowych. Messi podpisał kontrakt, który pozwoli mu się wzbogacić nawet o 25 milionów dolarów w ciągu trzech lat. Pierwszym efektem tej współpracy było zdjęcie z Morza Czerwonego z 9 maja ubiegłego roku. Zawodnik w opisie umieścił hasztag #VisitSaudi.
Dziennikarze “New York Times” podkreślili, że tylko za ten wpis Argentyńczyk mógł otrzymać około 2 mln dolarów. Wskazują przy okazji, że kolejne wpływy na konto nie będą od niego wymagać dużego wysiłku. “Kilka występów reklamowych, garść postów w mediach społecznościowych i kilka całkowicie opłaconych wakacji w królestwie z jego rodziną i dziećmi. Oczekuje się, że podzieli się zdjęciami z tych podróży – oznaczonymi hashtagiem zatwierdzonym przez Arabię Saudyjską” – czytamy.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
W kontrakcie jest również zawarty jeden ważny warunek. “Messi nie może powiedzieć niczego, co mogłoby “splamić” Arabię Saudyjską, kraj, który spotkał się z powszechną krytyką za przestrzeganie praw człowieka” – dodano.
Messi ma zadebiutować w barwach nowego klubu 21 lipca w domowym meczu przeciwko Cruz Azul w Pucharze Ligi. Kibice chcący zobaczyć gwiazdę Argentyny w akcji będą musieli liczyć się z wydatkiem nawet kilkudziesięciu tysięcy dolarów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS