A A+ A++

Portal wPolityce.pl ustalił, że politycy Platformy Obywatelskiej nie szczędzili pieniędzy na poręczenie majątkowe, które uchroniło Sławomira Nowaka od ponownego aresztu. Z naszych informacji wynika, że tylko Hanna Gronkiewicz-Waltz wpłaciła na tę „zbiórkę” 110 tys. złotych. Najbardziej zaufanego polityka Donalda Tuska wesprzeć miał też prof. Andrzej Rzońca, główny ekonomista Platformy Obywatelskiej, który przekazać miał na ten cel 70 tys. złotych. Inni politycy PO wpłacali mniejsze kwoty. Małgorzata Kidawa – Błońska wsparła Nowaka przelewem w wysokości 500 złotych.

CZYTAJ TAKŻE:Nowak czekał na zmianę władzy w Polsce? Jacek P: „Będzie można wiele spraw załatwić, bo będzie partia, z której on się wywodzi”

CZYTAJ RÓWNIEŻ:Prokuratura przedstawiła kolejny zarzut korupcyjny Sławomirowi Nowakowi. „Obejmuje on przyjęcie dodatkowych korzyści majątkowych”

Sławomir Nowak miał czas do 18 czerwca, by zebrać kwotę miliona złotych. Gdyby mu się to nie udało, to nie uniknąłby kolejnego tymczasowego aresztowania. Specjalną „zrzutkę” zorganizować miała jego córka. Media spekulowały na temat osób, które mogły wpłacać pieniądze. Wiadomo, że do zrzutki dołożył się też były poseł PO Michał Gramatyka.

Nie mam żadnego problemu z tym, skąd pani Natalia zgromadziła taką kwotę, bo sam jestem wśród osób, które zdecydowały się wesprzeć finansowo panią Natalię w walce o zebranie tej kaucji dla jej ojca

— powiedział Gramatyka w telewizji Republika i dodał, że „takich ludzi dobrej woli jest więcej”.

Nie można się „zrzucać” na poręczenie

Prokuratura podnosi w swoim zażaleniu na decyzję sądu o poręczeniu majątkowym, że nie mogła sporządzić protokołu przyjęcia poręczenia ze względu na przepisy. Te są jasne. W art. 266 § 1a czytamy, że przedmiot poręczenia majątkowego nie może pochodzić z przysporzenia na rzecz oskarżonego albo innej osoby składającej poręczenie dokonanego na ten cel. Sąd albo prokurator może uzależnić przyjęcie przedmiotu poręczenia majątkowego od wykazania przez osobę składającą poręczenie źródła pochodzenia tego przedmiotu. Przepis oznacza więc, że na poręczenie majątkowe nie można się „zrzucić”. Tymczasem w tytułach przelewów na „zrzutkę” dla Nowaka wpisywano właśnie „wpłata na poręczenie majątkowe”. Prokuratura działała więc zgodnie z prawem. Sąd zadecyduje o rozstrzygnięciu tego sporu pomiędzy śledczymi, a pełnomocnikami Sławomira Nowaka.

Poważne zarzuty

Sławomirowi Nowakowi przedstawiono w sumie 17 zarzutów. Chodzi m.in. o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, przyjęcia kilkumilionowych korzyści majątkowych oraz płatnej protekcji w związku z pełnieniem funkcji szefa Ukravtodoru, żądanie i przyjmowanie korzyści majątkowych w latach 2012-2013 w zamian za stanowiska w spółkach Skarbu Państwa, prania brudnych pieniędzy, płatnej protekcji w związku z pełnieniem funkcji Szefa Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów oraz Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. W areszcie przebywał od lipca 2020 r. do 12 kwietnia 2021 r.

WB

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicja Suwałki: Kłusownik w rękach policjantów
Następny artykułULTRA KOLARSTWO. Pierścień Tysiąca Jezior – po raz piąty. Paweł Bieniewski