A A+ A++

“Wyznaczony został Inspektor ds. Etyki i Dyscypliny, który ma przeprowadzić postępowanie dyscyplinarne w sprawie wydarzeń, które doprowadziły do przerwania meczu Ligi Mistrzów wczorajszego wieczora” – poinformowano w komunikacie UEFA.

Przypomniano, że po rozmowie z przedstawicielami PSG i Istanbul Basaksehir postanowiono w ramach wyjątku, iż spotkanie zostanie wznowione dziś. Nastąpi to o godz. 18.55, a w nowej obsadzie sędziowskiej będzie dwóch Polaków – Marcin Boniek będzie jednym z asystentów, a Bartosz Frankowski – arbitrem technicznym.

W piłce nożnej nie ma miejsca na rasizm i dyskryminację we wszystkich ich formach – zaznaczono w oświadczeniu europejskiej centrali.

Jak dodano, informacje dotyczące dochodzenia zostaną przekazane w odpowiednim czasie.

Oskarżenia o rasizm i gniew obu drużyn

Do incydentu doszło niespełna kwadrans po rozpoczęciu meczu 6. kolejki grupy H w Paryżu. Sędzia techniczny Rumun Sebastian Coltescu obraził drugiego trenera gości Kameruńczyka Pierre’a Webo w rozmowie ze swoim rodakiem Ovidiu Hateganem, który prowadził to spotkanie.

Webo gwałtownie protestował przeciw jednej z decyzji arbitrów. Ten czarny tam. Sprawdź, kto to jest. Ten czarny tam, tak nie można się zachowywać – miał powiedzieć Coltescu, jak wykazano na podstawie telewizyjnych powtórek.

Tę wymianę zdań arbitrów usłyszeli niektórzy piłkarze oraz trenerzy. Po ok. 10-minutowej dyskusji oba zespoły zeszły do szatni i odmówiły dalszej gry.

Zachowanie Coltescu potępił minister sportu Rumunii Ionut-Marian Stroe i przeprosił w imieniu tamtejszego sportu. Od wypowiedzi sędziego technicznego zdystansowała się także Rumuńska Federacja Piłkarska.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Rasistowski skandal podczas meczu. Rumuński minister przeprasza

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDo Wrocławia wracają zimowe czartery
Następny artykułTo jej ostatnie zjęcia. Zdążyła zagrać w nowej części kultowego filmu