Wszyscy, którzy zajęli swoje miejsca na Stade de France do godziny 20.30, o jakichkolwiek kłopotach przed obiektem dowiadywali się z komunikatów, ale nawet te były niejednoznaczne. Ok. godziny 20.45 na ekranie wyświetlono informację, wyczytaną też przez spikera, że z powodu późnego przybycia niektórych kibiców mecz nie zacznie się o 21.00, jak planowano pierwotnie, a kolejny komunikat pojawi się „maksymalnie” za 15 minut.
Chwilę później powodem opóźnienia nie byli już spóźnieni fani, a „security issue” (kwestia bezpieczeństwa). Jednak po kilku minutach znów wyświetlono ten pierwszy komunikat i powtarzano go dużo dłużej niż przez obiecany kwadrans. Wreszcie, ok. godz. 21.25, bez żadnej zapowiedzi, rozpoczęła się ceremonia otwarcia, w której kilka swoich przebojów wykonała piosenkarka Camila Cabello. Od tego momentu – z punktu widzenia trybun – wszystko przebiegło już bez zarzutu.
Przeskakiwanie przez ogrodzenie i gaz łzawiący
Zupełnie inaczej było przy bramach wejściowych i na innych terenach stadionu. Zdjęcia i filmy umieszczane w internecie pokazują dziesiątki fanów przeskakujących przez ogrodzenia, a także grupy osób prezentujących bilety na mecz zza zamkniętych krat, pokazując, że bezpodstawnie odmówiono im wejścia.
Tych, którzy przeskakiwali, nie sposób było zatrzymać. Kilku-, kilkunastoosobowe grupy przebiegały tylko sprintem obok bezradnie patrzących na nich stewardów i ochroniarzy i znikały w tłumie na trybunach. Ostatecznie wkroczyła policja, który rozpyliła gaz łzawiący.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS