Sąd uznał oskarżoną Monikę S. za winną zarzucanego jej czynu, eliminując z jego opisu zwrot “w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie” – poinformowała rzeczniczka Sądu Okręgowego w Lublinie Barbara Markowska.
Do zbrodni doszło w listopadzie 2019 r. w hostelu przy ul. Orlej w centrum Lublina. Monika S. przyjechała tam z synem. Udusiła 10-latka ręcznikiem. Dodatkowo własnym ciałem unieruchomiła jego klatkę piersiową. Spowodowało to u chłopca liczne obrażenia, między innymi w postaci wielu wybroczyn i wylewów oraz rozedmy płuc.
Monika S. przyznała się w prokuraturze do popełnienia zarzucanego jej czynu. Opisała przebieg zdarzeń, które doprowadziły ją do dokonania zabójstwa. Prokuratura nie ujawniła jej zeznań.
W śledztwie kobieta była badana przez biegłych lekarzy psychiatrów i psychologa, którzy uznali, że nie miała ani zniesionej, ani ograniczonej poczytalności w chwili dokonania przestępstwa. Biegli orzekli, że Monika S. może brać udział w postępowaniu przed sądem.
Sąd skazał ją na 25 lat więzienia. Proces toczył się z wyłączeniem jawności. Wyrok nie jest prawomocny.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS