A A+ A++

Zabójstwo w Puszczykowie przeżył tylko 11-latek. Przez kilka dni wierzył, że mama i siostry leczą się z koronawirusa w szpitalu. W tym czasie ich ciała leżały w pokoju na piętrze.

Potrójne zabójstwo zarzuca poznańska prokuratura 42-letniemu Serhijowi C. W sobotę, 18 listopada, mężczyzna przyjechał do Poznania z położonego pod miastem Puszczykowa. W galerii handlowej Avenida przy dworcu PKP podszedł do ochroniarza i wyznał: „Zabiłem żonę i dwie córki”. Ochroniarz powiadomił policję.

Zabił żonę i córki, potem mieszkał ze zwłokami

W domu przy ul. Poznańskiej policjanci znaleźli trzy ciała. 29-letnia Julia leżała na łóżku z córkami: czteroipółletnią Darią i półtoraroczną Marią. Medyk sądowy ustalił, że nie żyły od pięciu dni.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCoraz bliżej półmetka na budowie obwodnicy Wąchocka
Następny artykułProgram Erasmus+ inspiracją do dalszego rozwoju Szkoły