Mielecka policja otrzymała zgłoszenie o głośnej imprezie w jednym z mieszkań bloku przy ulicy Kochanowskiego 6. Interwencja zakończyła się szamotaniną i próbą pobicia mundurowego.
Funkcjonariusze próbowali wejść do mieszkania. Przez kilka chwil nikt się nie odzywał. Po jakimś czasie mężczyzna przebywający w środku powiedział, że ma koronawirusa i nie wpuści policjantów do środka. Zaczęła się dyskusja, do której dołączyło dwóch mężczyzn przebywających w mieszkaniu. Pomimo próśb nie otworzyli drzwi z własnej woli.
Konieczne było wyważenie drzwi …
CZYTAJ DALEJ>>
Rafał Bolanowski/ opr. GL
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS