A A+ A++

Kierowca próbował uniknąć kolizji z pędzącą w jego kierunku sarną. Niestety, nie tylko nie uniknął konfrontacji z dzikim zwierzęciem, ale również doprowadził do zderzenia z busem.

Najpierw zderzył się z sarną, a później z busem

Wieczorową porą na drogę w Mszanie Dolnej wybiegła sarna. Zwierzę wpadło wprost pod koła pojazdu prowadzonego przez autora nagrania. Mimo, że kierowca starał się uniknąć zderzenia i odbił w lewo, doszło do kolizji. To jednak nie koniec. Podejmując próbę uniknięcia zderzenia ze zwierzęciem, kierujący autem zjechał na pas prowadzący w przeciwnym kierunku i zderzył z jadącym z naprzeciwka busem. 

Kierowca nie dostał mandatu, ale odszkodowania też nie

Na miejscu zjawiła się policja. Jak możemy jednak dowiedzieć się od autora nagrania, “panowie byli bardzo mili, więc obyło się bez mandatu i punktów”. Niestety dla kierowcy, odcinek, na którym się znajdował, oznaczony był znakiem A-18b “Uwaga dzikie zwierzęta”. Przypomnijmy, jeśli do zderzenia z dzikim zwierzęciem doszło na odcinku drogi nieoznaczonym tym znakiem, odszkodowanie jest wypłacane z polisy organu zarządzającego drogą. Jeśli jednak, tak jak w tym przypadku, na drodze znajdował si … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPompa ciepła dla firmy w domu. Co z kosztami podatkowymi
Następny artykułCo z budową serwisowni Kolei Mazowieckich w Radomiu?