zdjęcie uniwersalne
Dwa lata bezwzględnego więzienia – to kara, która spotkała kierowcę, który pod koniec lipca 2018 roku uderzył w dwóch rowerzystów na trasie Bogdaj-Garki. Jednym z poszkodowanych był Szymon Pieczyński, który w ciężkim stanie trafił do szpitala, a po miesiącu zmarł. Pierwszy wyrok dla kierowcy był karą więzienia w zawieszeniu. Po odwołaniu się rodziny zmarłego, kara została zmieniona na bezwzględne więzienie.
Do tragedii doszło 28 lipca 2018 roku. Na trasie Bogdaj – Garki w powiecie ostrowskim w dwóch rowerzystów uderzył kierowca samochodu osobowego. Jeden z cyklistów w ciężkim stanie został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala. Zmarł 4 września po kilku tygodniach walki o życie. Ofiarą wypadku jest triathlonista Szymon Pieczyński.
CZYTAJ: Zginął rok temu. Na jego cześć wydano pocztówkę i… zorganizowano bieg!
Pierwszy wyrok w tej sprawie zapadł w zeszłym roku. Wtedy młody kierowca został skazany na karę roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Oprócz tego otrzymał dozór policyjny i zakaz prowadzenia pojazdów. Z wyrokiem nie zgodziła się rodzina zmarłego i odwołała się.
Teraz zapadł drugi wyrok w sprawie. – Kara została zmieniona z roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata na dwa lata bezwzględnego więzienia. Tak, jak sąd zdecydował wcześniej skazany musi zapłacić także 15 tysięcy złotych odszkodowania – poinformowała Edyta Janiszewska, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kaliszu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS