Platforma Obywatelska niemal od początków rządów Zjednoczonej Prawicy próbuje przedstawiać obecny rząd jako rzekomych sprzymierzeńców Putina. To nasiliło się po inwazji Rosji na Ukrainę, gdy politycy PO i ich medialni klakierzy zaczęli przedstawiać PiS i Putina jako sojuszników. A wystarczy cofnąć się kilka lat, zajrzeć w głąb archiwów, a znajdzie się mnóstwo dowodów na uległą, a wręcz poddańczą politykę rządu Tuska wobec Moskwy.
CZYTAJ TAKŻE: I Tusk chce kogoś pouczać? A co mówił po aneksji Krymu? „Polska nie będzie krajem agresywnej koncepcji antyrosyjskiej”. Zaskoczona Pochanke
O „przyjaznej pomocy Rosjan”
Samuel Pereira zamieścił na Twitterze fragment wizyty ówczesnego p.o. prezydenta Bronisława Komorowskiego w Rosji. Zaledwie miesiąc po katastrofie smoleńskiej Komorowski mówił o „przyjaznej pomocy Rosjan”.
Ziemia smoleńska stała w tej chwili bardzo ważna, podwójnie ważna dla Polaków. Zarówno ze względu na pamięć o zbrodni katyńskiej, jak i o wielkiej przyjaznej pomocy Rosjan przy okazji katastrofy samolotu z polskim prezydentem. Dziękuję serdecznie
— mówił Komorowski.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS