Informacja o udanym ataku sił ukraińskich w rejonie Bałakliji w obwodzie charkowskim pojawiła się w mediach we wtorek wieczorem, a w środę potwierdził ją m.in. amerykański Instytut Badań nad Wojną. Ukraińskie władze milczą, a władze Bałakliji proszą o nieinformowanie o ruchach wojsk.
CZYTAJ TAKŻE:
— RELACJA. 196. dzień wojny na Ukrainie. Doradca Zełenskiego: Jedyna dobra strategia dla wojsk rosyjskich to zorganizowany odwrót
— Wysokopilla w obwodzie chersońskim pod ukraińską flagą! Szef regionalnych władz: „Stała do końca, stała, walczyła”
— Jak przebiega kontrofensywa Ukraińców? Gdzie są Rosjanie? Analiza ISW: Ukraińskie siły zbrojne krzyżują plany Kremla
Armia ukraińska w rejonie Bałakliji
O „nieoczekiwanym ataku” sił ukraińskich w rejonie Bałakliji na południowy wschód od Charkowa (pomiędzy Charkowem i Iziumem) powiadomiła jeszcze we wtorek wieczorem m.in. rosyjskojęzyczna redakcja BBC.
Na podstawie licznych, chociaż oficjalnie niepotwierdzonych informacji, siły rosyjskie, składające się przede wszystkim ze zmobilizowanych mieszkańców Donbasu, pospiesznie wycofują się za rzekę Doniec
— powiadomiła BBC.
Powołując się na prorosyjskie kanały w Telegramie, BBC pisała, że armia ukraińska zajęła wioskę Werbiwka pod Bałakliją. Informacje o atakach w tym rejonie, powołując się na prorosyjskie sieci społecznościowe i prorosyjskich „blogerów wojskowych”, przekazywali także eksperci projektu śledczego Conflict Intelligence Team.
Amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) odnotował w najnowszym raporcie, że siły zbrojne Ukrainy 6 września przeprowadziły we wtorek udane kontrnatarcie na pozycje rosyjskie, prawdopodobnie odrzucając wojska przeciwnika za rzek Doniec i Serednia Bałaklijka.
Apel o „ciszę informacyjną”
W środę rano władze hromady (gminy) bałaklijskiej zaapelowały do mieszkańców o zachowanie „ciszy informacyjnej” i niepublikowanie informacji o ruchach wojsk ukraińskich.
Jest informacja o uwolnieniu niektórych miejscowości naszej hromady. Czekamy na oficjalne potwierdzenie. Rozumiemy emocje wszystkich, ale postarajcie się zachować tryb ciszy informacyjnej. Nie rozpowszechniajcie informacji o operacjach wojskowych, dopóki nie będzie oficjalnych oświadczeń sił zbrojnych lub ministerstwa obrony
— napisano w apelu.
Takich oficjalnych komentarzy, jak dotąd, nie było. Podobnie wcześniej władze Ukrainy praktycznie nie informowały o zintensyfikowaniu działań ofensywnych w obwodzie chersońskim. Według ekspertów wstrzemięźliwość informacyjna w sprawie prowadzonych działań ofensywnych to świadoma polityka ukraińskich władz.
wkt/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS