Na ten moment czekali kibice! W środowy wieczór Olimpia Sulęcin meczem u siebie zainaugurowała rozgrywki Tauron 1. Ligi Mężczyzn, a przeciwnikiem była młoda, lecz waleczna drużyna ZAKSY Strzelce Opolskie.
Obostrzenia spowodowane przez pandemię koronawirusa sprawiły, że dostępnych miejsc było mniej niż zazwyczaj. Klub zdecydował, że w związku z tym wstęp w pierwszej kolejności na mecze mają posiadacze karnetów (w tym Klub Kibica). 50 pojedynczych biletów, jakie zostały w wolnej sprzedaży rozeszło się w pół godziny i można tylko gdybać co by się działo, gdyby do hali mogło wejść więcej kibiców.
Być może ta gorąca atmosfera w pierwszym secie odrobinę zdeprymowała gospodarzy, którzy popełniali wiele błędów i sprawiali wrażenie jakby na ich grę wpływała debiutancka trema gdyż od prowadzenia 2:0 rozpoczęli goście , którzy z każdą kolejną akcją powiększali swoją przewagę 9:5 i 13:8. Sulęcinianie pomimo starań do końca już tej premierowej odsłony meczu nie zdołali odrobić straty 14:19. Punktował praktycznie jedynie Grzegorz Turek, a pierwszego seta błędem w ataku zakończył Maciej Naliwajko.
Także drugą partię ZAKSIACY rozpoczęli od prowadzenia 3:1 dzięki dobrym serwisom swojego kapitana – jednak solidne ataki kapitana żółto-niebieskich Macieja Kordysza doprowadziły do wyrównania po 5. Walka punkt za punkt trwala do stanu po 13 kiedy to Olimpia włączyła drugi bieg – ponownie m.in. dzięki wysokiej skuteczności Grzegorza Turka w tej części spotkania. Tego seta również zakończył Maciej Naliwajko – tym razem zdobywając punkt na 25:22
Bliźniaczy do drugiego seta – set trzeci miał bardzo podobny przebieg, ponownie w połowie partii, choć było po 15 to Olimpia zaczęła dyktować mocno swoje warunki gry – w drugiej części zdobywając 10 punktów, przy tylko trzech punktach ZAKSY – ostatecznie to Olimpia wygrała 25:18
Czwartą odsłonę koncertowo zaczęli sulęcinianie – niesieni dopingiem swoich kibiców prowadzili już na początku 4:0. Taka presja spowodowała błędy po drugiej stronie siatki. Podopieczni Rolanda Dembończyka w pewnym momencie przegrywali już 18:11 – to pozwoliło Olimpii spokojnie sięgnąć po trzy punkty w tym spotkaniu – bez problemu wygrywając partię do 20.00
To drugi przypadek gdy Olimpia na inaugurację 1 ligi wygrała – i po raz drugi 3:1 – 1 października 2005 roku żółto-niebiescy – w swoim historycznym – pierwszym meczu w pierwszej lidze pokonali BBTS Siatkarz-Original Bielsko-Biała, ostatnie dwa sezony pierwszoligowe Olimpia na inaugurację przegrywała w takim samym stosunku – z Krispolem Września oraz Ślepskiem Suwałki.
W najbliższą sobotę Olimpia Sulęcin rozegra kolejne spotkanie ligowe – tym razem w Krakowie zmierzy się z AGH – poprzednim zespołem przyjmującego Macieja Naliwajki.
Marek Dębowski
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS