Ponad 6,5 tys. złotych udało się zebrać uczniom z Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 10 w Brzeźnie podczas Festiwalu Nauki i Zabawy. Uczniowie ustanowili nowy rekord w zbiórce, która wesprze domowe hospicjum dla dzieci. – Takie akcje z udziałem dzieci i młodzieży dodają nam turbodopalanie do pomagania – dziękowała Ewa Leigman, prezes hospicjum Pomorze Dzieciom.
Festiwal Nauki i Zabawy został zorganizowany już po raz czwarty. Koordynatorem przedsięwzięcia jest Anna Pisarewicz, nauczycielka historii w ZSO nr 10. Co roku festiwal wspomaga finansowo hospicjum. W zeszłym roku szkoła zebrała kwotę 6370,24 zł. Łącznie podczas wszystkich edycji zebrano blisko 24 tys. zł.
– W tej edycji zebraliśmy kwotę 6534,50 zł i to jest nasz nowy rekord – podała na swojej stronie szkoła.
– Festiwal Nauki i Zabawy jest co roku wydarzeniem, na które wszyscy czekamy. Tak wiele wzruszeń i emocji, tak wiele w nas wdzięczności. Jesteśmy dumni, że razem z nami tworzycie hospicjum: miejsce dokładania życia do każdego dnia – dziękowało hospicjum Pomorze Dzieciom.
Pomoc hospicjum nie byłaby możliwa bez zaangażowania darczyńców, wolontariuszy, nauczycieli, pracowników, rodziców i uczniów: Szkoły Podstawowej nr 18, XXIII Liceum Ogólnokształcącego.
Zabawa i pomaganie
IV Festiwal Nauki i Zabawy to m.in. kreatywne zabawy, warsztaty kulinarne i plastyczne, kiermasz ze świeżymi wypiekami.
Zabawie towarzyszył dzień otwarty Szkoły Podstawowej nr 18. Tego dnia można było również obejrzeć sale Przedszkola nr 44, skorzystać z konsultacji logopedycznej i psychologicznej albo przyjrzeć się występom cheerleaderek na wózkach Cheerleaders Flex Pomorze lub utalentowanej drużynie dziewcząt Silver stars.
W wydarzenie zaangażowali się też studenci Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego z pokazem zawartości cukru w produktach spożywczych, a także surowców roślinnych wykorzystywanych w lecznictwie domowym. Podczas specjalnych zajęć można było dowiedzieć się, jak wygląda przygotowywanie leków dla dzieci czy maści. Odbyło się też spotkanie z żołnierzem sił międzynarodowych, uczestnikiem misji w Libanie prezentującym m.in. wojskowe mundury.
– Udział w festynie to dobra inwestycja – przyznaje zgodnie Agnieszka i Krzysztof, małżeństwo, którego córka zaangażowała się w szkolną akcję.
Weronika, absolwentka ZSO nr 10, aktualnie uczennica klasy pierwszej V Liceum Ogólnokształcącego w Oliwie, przyszła, by pomóc przy festynie swojej mamie, nauczycielce tutejszej szkoły.
– To wzbogacające doświadczenie. Wykorzystam je przy innych akcjach, na przykład organizowanych przez moje liceum – twierdzi nastolatka.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS