Wyjątkowo wyglądało w poniedziałek, 2 września Pole Mokotowskie. Najpierw grupy młodych ludzi w białych koszulach biesiadowały na trawie, jak okiem sięgnąć – wszędzie piknik. Jednak zostało po nim mnóstwo śladów.
Opinie publikowane w naszym serwisie wyrażają poglądy osób piszących i nie muszą odzwierciedlać stanowiska redakcji
Pierwszy dzień roku szkolnego jest taką samą dobrą okazją do biesiadowania w plenerze jak ostatni. Pole Mokotowskie w oba te dni, szczególnie w części między ul. Waryńskiego a al. Niepodległości, przyciąga tłumy uczniów. W poniedziałek, 2 września pierwsze grupy nastolatków ciągnęły tu już przed południem.
Kiedy jechałem przez park na rowerze późnym popołudniem, było ich już mnóstwo. Białe koszule sprawiały, że wyglądało to jak miejski spektakl. Wprawdzie lato się kończy, ale nadal jest bardzo ciepło, park jest soczyście zielony, atmosfera panuje taka, jakby dopiero miała nadejść noc świętojańska.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS