Poniedziałek – polski, wtorek – angielski, środa – matematyka, czwartek – chemia , piątek – geografia. Spytałam Ministerstwo Edukacji Narodowej czy powstrzyma klasówkowo kartkówkowy maraton, w którym muszą biec uczniowie.
Rodzice przysłali mi zdjęcia z dziennika elektronicznego swoich dzieci, w które trudno uwierzyć. Każdego dnia wpisany jest sprawdzian z jakiegoś przedmiotu. Poniedziałek polski ( klasówka), wtorek – angielski (kartkówka), środa – matematyka (klasówka), czwartek – chemia (kartkówka), piątek – geografia (kartkówka).
– Córka chodzi jak zombie. Przychodzi ze szkoły i od razu siada do nauki. Działa na zasadzie zakuć, zdać, zapomnieć, bo w kieracie, do jakiego zaprzęgła ją szkoła, inaczej robić się nie da. Wątpię, żeby wiedza zdobywana w ten sposób została jej w głowie. Nie dosypia, jest zmęczona i sfrustrowana – powiedział mi ojciec ósmoklasistki.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS