A A+ A++

Uczniowie i uczennice z “Wolnej Edukacji” wystosowali do premiera i ministra edukacji listy z propozycjami reform. A są to zmiany rewolucyjne.

– Dwa lata temu w Bydgoszczy wyszłam na Stary Rynek z transparentem „Zmieńmy Szkoły” – mówi Malwina Chmara, aktywistka i współorganizatorka młodzieżowych inicjatyw obywatelskich i proekologicznych, inicjatorka ogólnopolskiego oddolnego ruchu „Wolna Szkoła”. – Miałam dosyć przestarzałego, pruskiego modelu edukacji, ale wtedy bardzo mało się o tym mówiło.

Wolna Edukacja to oddolny, społeczny ruch, sprzeciwiający się obecnemu systemowi szkolnictwa w Polsce. Młodzi ludzie domagają się wysłuchania głosu uczniów w debacie o edukacji, podkreślają, że polski system edukacji nie działa jak powinien. Uczniowie i uczennice chcą działać na rzecz zbudowania na nowo szkolnictwa w Polsce. Domagają się stworzenia bezpiecznej i przyjaznej przestrzeni dla osób uczniowskich oraz tego, aby w szkołach młodzi ludzie uczyli się otwartości i empatii do otaczającego ich środowiska.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPo Gwizdku. Kamiński zaskoczy Niemców? „Zdam ten egzamin” WIDEO
Następny artykułWodorowa rewolucja w Polsce. Szef Toyoty: To zmieni wszystko