A A+ A++

Na rozegraniu Jan Firlej, na ataku Maciej Muzaj, na środku Karol Kłos i Jakub Kochanowski, na przyjęciu Bartosz Kwolek i Tomasz Fornal oraz Jakub Popiwczak na libero. Prawda, że przyzwoicie? Takim składem Polacy zaczęli mecz z Argentyńczykami. Nikola Grbić w swoim pierwszym turnieju w roli naszego trenera nie ma do dyspozycji kilku gwiazd. Ale wciąż ma kilku bardzo dobrych, doświadczonych siatkarzy. I kilku takich, którzy na pewno potrafią się szybko uczyć i sporo dać kadrze.

Zobacz wideo
Rewolucja czy ewolucja u polskich siatkarzy? Kurek: Zobaczymy na boisku. Kadra to nie przedszkole

Nie ma Fabiana, jest Firlej. “Zaczyna czarować”

Środki, skrzydła, druga linia, piłki mocno przyspieszone, a i tak dokładne – grało wszystko. Firlej, ligowiec błyszczący w Olsztynie, dostał szansę od Grbicia i w debiucie reżyserował grę Polski tak, że po prostu świetnie się na to patrzyło.

– Widać, że się rozluźnił i zaczyna czarować – ocenił krótko między setami Paweł Zagumny w studiu TVP. Firlej miał 19 lat, gdy w warszawskim AZS-ie uczył się rozgrywać od profesora Zagumnego. Teraz ma prawie 26 lat i może być ważną postacią kadry Grbicia. Serbski trener, a kiedyś wybitny rozgrywający, nie powołał Fabiana Drzyzgi. “Jedynką” ma być u niego Marcin Janusz. Firlej to na pewno zmiennik o wiele bardziej perspektywiczny niż wiekowy już Grzegorz Łomacz. A może to będzie więcej niż zmiennik? Debiut miał znakomity. W nagrodę skończył go meczbolem, asem serwisowym.

Zwycięski debiut Nikoli Grbicia. Polacy pewnie ograli Argentynę na start Ligi Narodów

Jak z idealnego scenariusza

Janusza i Łomacza, z którymi Firlej ma rywalizować i współpracować, w Ottawie nie ma. Wyliczanka nieobecnych rozpoczynająca ten tekst pokazuje, jak wielki wybór ma Grbić. Kilkudziesięciu siatkarzy grało już u Vitala Heynena i teraz nie powinno być inaczej. Jesteśmy bogaci w talenty i w ludzi tak doświadczonych jak kapitan kadry na ten turniej, Karol Kłos.

Środkowy skończył sześć ataków, zaliczył trzy bloki, dorzucił asa. Błyszczał zwłaszcza w drugim secie – wtedy postawił wszystkie swoje ściany. Wtedy hamował Argentyńczyków, gdy zdawali się rozpędzać.

Jak rutyniarz wyglądał latami czekający na poważne granie w kadrze Jakub Popiwczak, stabilność gwarantował Tomasz Fornal, bardzo dobre, pewne zmiany dawał debiutant Karol Butryn. Krótko mówiąc – wszystko w debiucie Grbicia układało się według idealnego scenariusza.

Aluron zbroi się przed Ligą Mistrzów. Hitowe transferyAluron zbroi się przed Ligą Mistrzów. Hitowe transfery

Patrzmy dalej. Z przyjemnością

Polska – Argentyna 3:0 to pewnie nie jest wynik, który kogokolwiek na świecie zaskoczy. Ale pamiętajmy, że niecały rok temu my płakaliśmy po przegranym ćwierćfinale igrzysk olimpijskich, a Argentyńczycy płakali ze szczęścia po zdobyciu brązowego medalu.

Chaos wokół MŚ siatkarzy. Włosi mogą się wycofać, a Polska domaga się dopłatyChaos wokół MŚ siatkarzy. Włosi mogą się wycofać, a Polska domaga się dopłaty

Rewelacja z Tokio też nie gra w Ottawie w najmocniejszym składzie, brakuje jej przede wszystkim genialnego rozgrywającego Luciano De Cecco i dobrze znanego w Polsce Facundo Conte. Ale nie patrzmy na innych, skupmy się na sobie. I życzmy sobie, żebyśmy dalej na siebie patrzyli z taką przyjemnością jak w środowy wieczór. W kolejnych dniach w Ottawie zagramy z Włochami, Bułgarią i Francją.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułStraż Miejska: Spłoszony pies przyczyną urazu głowy u rowerzysty
Następny artykułRaport o stanie Opola. Mamy więcej pojazdów niż mieszkańców.