Ucięli kasę sportowcom

50 tys. zł mniej otrzymują w tym roku kluby i stowarzyszenia sportowe z gminy Szprotawa.

Z roku na rok szprotawscy sportowcy mogą liczyć na coraz mniejsze dotacje. W 2018 r. cała pula dla klubów i stowarzyszeń wyniosła 240 tys. zł, rok temu – 228 tys. zł, a w tym roku będzie to 180 tys. zł. Tak zadecydowali szprotawscy radni.

Decyzja radnych wywołała konsternację wśród szefów klubów sportowych.

Z czegoś zrezygnuje

Obawy ma trener klubu Uczniak Szprotawa, który jest prawdziwą kuźnia talentów w lekkiej atletyce.

– Zdaję sobie sprawę, że pieniędzy z gminy może być mniej ze względu na trudną sytuację finansową. Z drugiej strony koszty działalności klubu z roku na rok rosną, tak jak wszystko – mówi trener Uczniaka, Zygmunt Szwarc. – Z czegoś trzeba będzie zrezygnować, a potrzeba pieniędzy na sprzęt, organizację zawodów, a przede wszystkim transport zawodników na zawody.

Najbardziej ucierpi Sprotavia

Straci również największy klub w gminie – Sprotavia Szprotawa, która ma aż siedem zespołów piłkarzy. Klub już w ubiegłym roku musiał się zadowolić niższą dotacją, zmniejszoną ze 130 tys. zł do 106 tys. zł. W 2020 roku sternicy Sprotavii muszą się liczyć z jeszcze niższą dotacją. W Sprotavii samo opłacenie trenerów dzieci, młodzieży i dorosłych to ok. 50 tys. zł rocznie. Do tego dochodzi ok. 18 tys. zł za sędziów dla Lubuskiego Związku Piłki Nożnej. No i jeszcze około 20 tys. zł na wyjazdy drużyn na mecze. Do tego dochodzi zakup odzieży sportowej i sprzętu dla dzieci.