A A+ A++

Kierujący bmw pędził 150 km na godzinę, zignorował policyjną kontrolę i wylądował w rowie. Na miejsce wypadku trzeba było wezwać śmigłowiec LPR.

Dziś po godz. 13 na drodze nr 816 w Susznie (pow. włodawski) policjanci próbowali zatrzymać do kontroli drogowej pędzący niemal 150 kilometrów na godzinę pojazd marki BMW. Kierujący nie zatrzymał się do kontroli drogowej – zignorował znaki do zatrzymania – dodał gazu i wyprzedzał sznur pojazdów.

Kierujący stracił panowanie nad samochodem, dachował i po około 400 metrach takiej jazdy wpadł do rowu. W samochodzie znajdowało się dwóch zakleszczonych mężczyzn. Trzeci wypadł z pojazdu. Na miejscu trwają czynności z udziałem służb. Śmigłowiec LPR zabrał jednego z uczestników wypadku, dwaj pozostali trafili do włodawskiego szpitala.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNajstarszy chirurg w Polsce odchodzi od stołu. Prof. Murawski ma 96 lat
Następny artykułKrajewski wciąż nie uznał córki. Kim jest Julitta?