O autorze
Zgodnie z zapowiedziami, 23 kwietnia ukazało się najnowsze Ubuntu 20.04 “Focal Fossa”. Jest to wersja LTS, czyli objęta aż 5-letnim wsparciem. A co dokładnie przygotował Canonical?
Na wstępie – słowo wyjaśnienia. ISO z systemem istotnie wydano w czwartek, aczkolwiek jeszcze przez cały piątek użytkownicy skarżyli się na problemy z pobieraniem i znikającą opcję download z witryny Canonical. Dmuchając na zimne, intencjonalnie czekałem z newsem, gdyby miało się okazać, że coś jest nie tak. W końcu wszystko wygląda na dopięte na ostatni guzik, a problemy, zdaje się, dotyczyły wyłącznie infrastruktury.
Przejdźmy zatem do konkretów. Ubuntu 20.04 oparte jest na jądrze Linux 5.4 oraz GNOME 3.36. Oprócz funkcji wynikających wprost z nowego jądra i środowiska graficznego, takich jak, odpowiednio, zgodność z exFAT czy ulepszone ustawienia preferencji, lista poprawek okazuje się całkiem imponująca.
Przede wszystkim Canonical obiecuje, że system będzie działać znacznie żwawiej, czy to w momencie rozruchu czy już w pulpicie. Na tym etapie małym, aczkolwiek widocznym dodatkiem jest obsługa logo producenta płyty/komputera załadowanego do UEFI, które zobaczycie na ekranie ładowania. Tak, jak było dotychczas w Windowsie 10.
Idąc za ciosem, sporo zmian dotyka estetyki. Uproszczono ekran logowania, a pole hasła zostało widocznie wyeksponowane. Nie wymaga już przesuwania dodatkowej nakładki. Yaru doczekało się skórki pośredniej pomiędzy jasną i ciemną. Zniknął Amazon Web Launcher. Wreszcie, dodano przełącznik nie przeszkadzać, wyciszający powiadomienia, a także – zdaniem twórców – poprawiono przejrzystość menu ustawień. Ponoć do tego wszystkie zakładki, w tym foldery, otwierają się znacznie szybciej niż we wcześniejszych wydaniach.
Pod maską z kolei na uwagę zasługują usprawnienia w zakresie obsługi systemu plików ZFS czy porzucenie Pythona 2, a do tego dochodzi jeszcze sporo nowości w stosie graficznym. Są to m.in.: wsparcie dla skalowania ułamkowego, obsługa wielu monitorów w GDM oraz optymalizacje pod kątem gier.
Binarkę 64-bitową pobierzecie stąd. Inna, jak wiadomo, nie jest dostępna.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS