Seria Splinter Cell od paru lat jest w cieniu względem ważniejszych dla Ubisoftu projektów, jakimi są Assassin’s Creed czy Far Cry. Jednak od pewnego czasu słyszeliśmy opinie, że francuski wydawca nie uśmiercił Sama Fishera i niebawem o bohaterze znów zrobi się głośno. Teraz firma oficjalnie zapowiedziała powrót tajnego agenta, aczkolwiek nie w pełnoprawnej kontynuacji.
Ubisoft chcąc niejako wykorzystać modę na wszelkiej maści remastery czy remakey zapowiedział Splinter Cell Remake, który nie jest nową przygodą Sama Fishera a tym, co już znamy z przeszłości tylko podanego w nowej oprawie. Dostaniemy więc pierwszą przygodę z 2002 roku, która zapoczątkowała markę, aczkolwiek będą widoczne gołym okiem zmiany większe niż w przypadku remastera. Mówią o tym zresztą Peter Handrinos (techniczny producent) oraz Matt West (producent) z Ubisoftu – “Dla mnie remake bierze coś z remastera i idzie z tym trochę dalej. Oryginalny Splinter Cell posiadał elementy wywołujące rewolucję 19 lat temu, lecz teraz gracze są bardziej wymagający. Uważam, iż to powinien być remake, a nie remaster” – powiedział Matt West.
Sam Fisher powróci w grze Splinter Cell Remake.
Gra pozostaje we wczesnej fazie rozwoju i jej debiut nie będzie rychły. Deweloperzy, budując wszystko od nowa chcą jednocześnie zachować ducha pierwowzoru tak, żeby docenili go fani marki. Dlatego chociaż oprawa graficzna zostanie dostosowana do współczesnych standardów w tym poszczególne elementy rozgrywki to inne rzeczy nadające produkcji tożsamości pozostaną nietknięte. Peter Handrinos dodał, że zespół stawia na innowacyjność i eksplorację. Splinter Cell Remake powstaje na autorskim silniku Snowdrop, z którego korzysta m.in. Star Wars od Ubisoftu. Otrzymamy dzięki temu nowoczesną grafikę i dynamiczne oświetlenie oraz cienie. Chris Auty zapewnił również, że za sprawą tej gry budują podstawę dla przyszłości serii.
Warto wspomnieć, że tytuł nie zaoferuje otwartego świata, tylko liniową opowieść. Niestety nie wiemy kiedy Splinter Cell Remake trafi do sprzedaży, chociaż możliwe, że będzie to pod koniec 2022 roku na 20-lecie powstania oryginalnej części. Za produkcję odpowiada studio Ubisoft Toronto, które opracowało Far Cry 6. Cóż dla jednych brak pełnoprawnej nowej odsłony może stanowić rozczarowanie, ale z drugiej strony dobrze, że autorzy przypomną nam o Samie Fisheru. Istnieje też szansa, że w przyszłości doczekamy się kolejnej gry spod znaku Splinter Cell.
Zobacz także:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS