Od początku roku Iga Świątek spisuje się doskonale. Po niespodziewanej porażce z Lindą Noskovą (31. WTA) w III rundzie Australian Open wygrała osiem meczów z rzędu, a po drodze triumfowała w turnieju WTA w Dosze. Następnie odniosła sukces w Indian Wells, gdzie w finale rozbiła Marię Sakkari (9. WTA) 6:4, 6:0. Wydawało się, że uda jej się również powtórzyć osiągnięcie w zawodach w Miami, na co wskazywała choćby imponująca wygrana z Noskovą 6:7 (7), 6:4, 6:4. Niestety, już w następnej rundzie Polka niespodziewanie poległa jednak z Jekatieriną Aleksandrową (16. WTA) 4:6, 2:6.
Roddick znów rozpływa się nad Świątek. “Rywalki są onieśmielone”
Były lider światowego rankingu Andy Roddick wciąż nie może się nachwalić naszej zawodniczki, co potwierdził parę dni temu. – Ona może mieć problemy (…). Jest jednak jak Rafael Nadal – powiedział w podcaście “Served with Andy Roddick”.
Tym razem postanowił wyjaśnić dokładnie, co to jest “aura” w tenisie. Uważa, że wielu zawodników, w tym Iga Świątek ma ugruntowaną pozycję, przez co uzyskuje przewagę nad rywalkami jeszcze przed rozpoczęciem meczu. – Myślę, że aura to pojęcie ogólne, które tak naprawdę odnosi się do osiągnięć. Im więcej ma ich Świątek, tym bardziej rywalki są onieśmielone, gdy mają się z nią zmierzyć – przekazał Roddick, cytowany przez Sportskeeda.com.
– Ona zajmuje się swoimi sprawami. Gdy jest na korcie, pozostaje skoncentrowana, wiedząc, jakie ma umiejętności. To jest najbardziej onieśmielające. Aura to nie aureola, która unosi się nad czyjąś głową. Wiąże się ze świadomością, że jeśli nie idzie, to trzeba zmienić sposób gry. To może być niekomfortowe, ale to zmiany, które musisz wprowadzić – kontynuował.
Zaznaczył, że spora część fanów jest w błędzie, ponieważ myśli, że zawodnicy zyskują pewność siebie, gdy docierają do kluczowych etapów turniejów. Jego zdaniem wiara we własne umiejętności opiera się na dobrych spotkaniach. – Jeśli jesteś sportowcem, musisz dążyć do doskonałości cały czas. To nie jest tak, że raz w życiu zagrałem na korcie, a ty byłeś w I rundzie turnieju w Miami i jesteśmy świetni. Może, gdy zagram gorzej, zacznę wyciągać wnioski. To nie jest takie k***a proste – wyjaśnił.
Najprawdopodobniej nasza zawodniczka powróci do rywalizacji na początku kwietnia, kiedy rozpocznie się turniej WTA 500 w Charleston. Nieco później będzie chciała obronić tytuł w zawodach w Stuttgarcie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS