A A+ A++

Stoch wielokrotnie powtarzał, że skocznia w Innsbrucku jest jedną z jego ulubionych. Był to więc idealny moment na przejęcie kontroli w TCS. Po drugim miejscu w Oberstdorfie i czwartym w Garmisch-Partenkirchen, w niedzielę znokautował rywali.

Na półmetku Lanisek jeszcze był blisko. Obaj skoczyli po 127,5 m i Stoch wyprzedzał Słoweńca o zaledwie 0,7 pkt. W finale jednak Lanisek skoczył 123,5 m, a trzykrotny mistrz olimpijski osiągnął aż 130 m.

“Jestem zadowolony z tego, co tutaj pokazałem. W tym momencie koncentruję się tylko na pracy, którą muszę jeszcze wykonać. Na razie nie myślę o tym, że znów mogę wygrać Turniej Czterech Skoczni” – powiedział Stoch.

To był 350. indywidualny start Stocha w Pucharze Świata. Na podium stawał 74 razy, a na najwyższym stopniu 37-krotnie.

Kubackiemu trzecią lokatę dało 126 i 127,5 m. Czwarte miejsce zajął Piotr Żyła – 126,5 i 124,5 m. Trzech Polaków w najlepszej czwórce było także 1 stycznia w Ga-Pa. Wówczas wygrał Kubacki, trzeci był Żyła, a czwarty Stoch.

W niedzielę fatalny dzień miało dwóch najlepszych zawodników na półmetku cyklu – Halvor Egner Granerud i Karl Geiger. Obaj w pierwszej serii zepsuli swoje skoki. Uzyskali, odpowiednio, 116,5 i 117 m, co przełożyło się na 29. i 30 lokatę. W drugiej próbie spisali się już znacznie lepiej. Norweg skoczył 127,5, a Niemiec 128,5 m i zawody zakończyli na 15. oraz 16. pozycji.

W klasyfikacji TCS Stoch wyprzedza ubiegłorocznego triumfatora Kubackiego o 15,2 pkt. Trzeci Granerud traci do lidera 20,6 pkt, a czwarty Geiger 24,7.

Stoch TCS wygrywał już w sezonach 2016/17 i 2017/18. Pięć razy triumfował w tej imprezie Fin Janne Ahonen, czterokrotnie Niemiec Jens Wiessflog, a po trzy zwycięstwa na koncie mają Norweg Bjoern Wirkola i Niemiec Helmut Recknagel.

Natomiast w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata wciąż wyraźnie prowadzi Granerud. Norweg ma 162 punkty przewagi nad Niemcem Markusem Eisenbichlerem. Na trzecie miejsce awansował Stoch – 338 pkt straty. Czwarty jest Kubacki, a piąty Żyła.

Kamil Stoch depcze po piętach Adamowi Małyszowi
Kamil Stoch depcze po piętach Adamowi Małyszowi

Zobacz również

Polacy objęli za to prowadzenie w Pucharze Narodów. Drugich Norwegów wyprzedzają o 32 pkt.

Poniedziałek będzie dniem przerwy. We wtorek w Bischofshofen odbędą się kwalifikacje, a w środę konkurs wieńczący rywalizację o Złotego Orła.

Wyniki: 1. Kamil Stoch (Polska) 261,6 pkt (127,5 m/130,0 m) 2. Anze Lanisek (Słowenia) 249,6 (127,5/123,5) 3. Dawid Kubacki (Polska) 248,3 (126,0/127,0) 4. Piotr Żyła (Polska) 246,2 (126,5/124,5) 5. Yukiya Sato (Japonia) 245,6 (126,5/130,0) 6. Markus Eisenbichler (Niemcy) 245,0 (120,5/128,5) 7. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 244,3 (132,0/123,0) 8. Stefan Kraft (Austria) 243,5 (121,0/127,0) 9. Michael Hayboeck (Austria) 242,5 (127,5/123,0) 10. Gregor Deschwanden (Szwajcaria) 240,6 (124,5/126,5) … 18. Andrzej Stękała (Polska) 233,3 (126,5/120,0) 19. Aleksander Zniszczoł (Polska) 232,9 (128,0/126,5) 31. Maciej Kot (Polska) 115,0 (121,0) 41. Klemens Murańka (Polska) 99,6 (112,5) Klasyfikacja Turnieju Czterech Skoczni (po 3 z 4 zawodów): 1. Kamil Stoch (Polska) 809,9 pkt 2. Dawid Kubacki (Polska) 794,7 3. Halvor Egner Granerud (Norwegia) 789,3 4. Karl Geiger (Niemcy) 785,2 5. Markus Eisenbichler (Niemcy) 776,5 6. Anze Lanisek (Słowenia) 770,4 7. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 766,7 8. Piotr Żyła (Polska) 763,3 9. Philipp Aschenwald (Austria) 761,7 10. Andrzej Stękała (Polska … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułProf. Zybertowicz o szczepieniach artystów: Kryptopromocja
Następny artykułWilki, lisy, dziki. Lubuscy leśnicy na całego nagrywają dziką zwierzynę