Mistrzowie Polski pojechali na to spotkanie bez zakażonych koronawirusem Angela Fernandeza i Władysław Kulesza, a Igorowi Karaciciowi i Miłoszowi Wałachowi szkoleniowiec dał odpocząć. Do składu wrócili natomiast zdrowy już Tomasz Gębala, Alex Dujszebajew, którego zabrakło w poniedziałkowym spotkaniu z Grupą Azoty Tarnów, oraz pauzujący także ostatnio z powodu kontuzji grający trener Krzysztof Lijewski.
Tamto spotkanie, z przedostatnią drużyną tabeli PGNiG Superligi, przez trzy kwadranse było wyrównane, choć kielczanie ostatecznie wygrali aż 37:26. Sobotni pojedynek z zamykającym tabelę Piotrkowianinem już taki nie był. Gospodarze prowadzeni przez byłego reprezentanta Polski, kołowego Bartosza Jureckiego od początku mieli wielkie problemy z przebiciem się przez obronę mistrzów Polski. Kielczanie natomiast bezlitośnie wykorzystywali kontrataki. Mecz był szybki, z obu stron nie brakowało też błędów w ataku.
Już w pierwszej połowie bramki zdobyli wszyscy zawodnicy Łomży Vive występujący w polu. Po 20 minutach i dwóch golach mającego stuprocentową skuteczność Sigvaldi Gudjonssona goście prowadzili 15:8, a kilka minut później, po trafieniu Szymona Sićki, nawet 19:10.
11-bramkową przewagę (23:12) drużyna Tałanta Dujszebajewa osiągnęła tuż po przerwie. W niespełna pięć minut kielczanie rzucili pięć bramek, a gospodarze jedną i Bartosz Jurecki musiał poprosić o czas. Pomogło, bo Piotrkowianin nieco odrobił straty, ale tylko na chwilę. Za moment kielczanie znów mieli 13-bramkową przewagę. W bramce gości dobrze spisywał się Mateusz Kornecki. W 52. minucie, po golu Branko Vujovicia, było już 36:20, a gdyby kielczanie w końcówce zagrali skutecznie, po raz pierwszy w tym sezonie pękłaby granica 40 zdobytych bramek.
– W obronie mogliśmy trochę lepiej popracować. Po tej przerwie w treningach dziś kondycyjnie wypadliśmy już trochę lepiej niż w spotkaniu z Tarnowem – stwierdził po spotkaniu Tałant Dujszebajew.
– Popełniliśmy za dużo błędów, a taki zespół jak Kielce tego nie wybacza – dodał Bartosz Jurecki.
W przyszłym tygodniu po przerwie na mecze eliminacji do mistrzostw Europy rozgrywki wznawia Liga Mistrzów. W czwartek 19 listopada kielczanie grają w Skopje z Vardarem. Początek o godz. 18.45, transmisja w Eurosporcie.
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski – Łomża Vive Kielce 24:38 (12:20)
Piotrkowianin: Kot, Ligarzewski – Mosiołek 5, Turkowski 2, Kaźmierczak 2, Pacześny, Surosz 3, Tórz 1, Rutkowski 5, Matyjasik 3 (2), Szopa 1, Mastalerz 2. Kary: 4 minuty.
Łomża Vive: Wolff, Kornecki – A. Dujszebajew 2, Vujović 2, D. Dujszebajew 2, Lijewski 1, Olejniczak 3, Sićko 3, Gębala 5, Moryto 6 (1), Surgiel 2, Gudjonsson 4, Karalek 3, Tournat 3, Kaczor 2. Kary: 8 minut.
Przebieg meczu: I połowa: 1:1, 1:3, 2:3, 2:5, 4:8, 6:8, 7:9, 7:11, 8:11, 8:15, 10:16, 10:19, 12:19, 12:20; II połowa: 12:23, 13:25, 14:26, 16:26, 16:29, 18:30, 18:32, 20:33, 20:36, 22:38, 24:38.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS