Nie ma żadnych wątpliwości, że Pep Guardiola to jeden z najlepszych trenerów w historii piłki nożnej. Hiszpan doprowadził do tego, że Real Madryt wyglądał na kompletnie zagubiony i Manchester City bez najmniejszych problemów wygrał rewanżowy mecz półfinału Ligi Mistrzów aż 4:0. Prawdziwą dominację angielski zespół pokazał w pierwszej połowie. Real miał wtedy problemy z wyjściem z okolic własnego pola karnego. Wygraną w tym meczu Guardiola przebił najlepszych szkoleniowców w historii.
Niesamowite statystyki Guardioli. Manchester City w drugim finale
Zwycięstwo z Realem Madryt było setną wygraną Guardioli w Lidze Mistrzów. Tym samym dołączył do zaledwie dwóch innych szkoleniowców, którzy mają przynajmniej 100 zwycięstw w tych rozgrywkach. Są to Sir Alex Ferguson i Carlo Ancelotti. To jednak nie wszystko. Guardiola osiągnął to dużo szybciej niż wspomniani szkoleniowcy, bo potrzebował na to tylko 160 meczów. To o 20 mniej niż Ancelotti oraz o 24 mniej niż Ferguson.
Z tych stu zwycięstw prawie połowa (47) przypada na czas Guardioli w Manchesterze City. Jednak wciąż w tym klubie nie osiągnął najważniejszego, czyli nie zdobył trofeum. To udało się Guardioli tylko w FC Barcelonie, z którą Ligę Mistrzów wygrał dwukrotnie. Z Manchesterem City pierwszą okazję miał w sezonie 2020/21, wtedy jednak przegrał z Chelsea 0:1. Teraz będzie miał drugie podejście przeciwko Interowi. Czy mu się uda?
Guardiola wyprzedzi najlepszych? Ferguson o krok, z Ancelottim będzie ciężej
Jeżeli tak, to wygra swój 101. mecz w Lidze Mistrzów i będzie o krok od wyprzedzenia Sir Alexa Fergusona, który w swojej karierze zwyciężył w 102 spotkaniach w tych rozgrywkach. Trudno sobie wyobrazić scenariusz, w którym Guardiola nie wyprzedza tego szkoleniowca w przyszłym sezonie. Musiałoby albo dojść do sportowej katastrofy w Manchesterze City, albo Guardiola musiałby odejść z klubu. Oba scenariusze wydają się bardzo nieprawdopodobne. Kontrakt hiszpańskiego trenera z Manchesterem City obowiązuje do czerwca 2025 roku.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Trudniej będzie Guardioli wyprzedzić Carlo Ancelottiego. Włoski szkoleniowiec wygrał 107 spotkań w Lidze Mistrzów, więc żeby stało się to już w najbliższym sezonie, to Real musiałby rozstać się z doświadczonym szkoleniowcem. To nie jest niemożliwe. Wysoka porażka w rewanżu z Manchesterem City i dość słaba postawa w sezonie ligowym mogą przyczynić się do szybszego odejścia trenera. Natomiast on sam jeszcze miesiąc temu deklarował, że jest pewien, że w następnym sezonie poprowadzi Real Madryt. Jego umowa z klubem obowiązuje do czerwca 2024 roku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS