A A+ A++

„Pan premier Morawiecki cały czas dokonuje analiz, jak będzie można te pieniądze (z UE na KPO – red.) wykorzystać i czy w ogóle będzie można je wykorzystać, jeśli dostaniemy je np. w grudniu. Wtedy zostaje nam 2023 rok na ich wydanie” – mówi portalowi wPolityce.pl europoseł PiS Bogdan Rzońca.

CZYTAJ TAKŻE:

-NASZ WYWIAD. Czy Polska powinna zrezygnować z KPO? Czarnecki: Trzeba walczyć o te pieniądze stosując twarde metody

-KE nie wypłaci Polsce należnych pieniędzy? Prof. Krasnodębski: Czas przeciąć te negocjacje i powiedzieć, że rezygnujemy ze środków na KPO

Negocjacje polskiego rządu z Komisją Europejską przedłużają się. Mimo uchwalenia wymaganej przez Brukselę nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, pieniądze na Krajowy Plan Odbudowy dalej nie zostały przekazane Polsce. Jak wskazują unijni urzędnicy, wprowadzone przepisy nie są wystarczające.

W związku z tym pojawiły się głosy, że należy zerwać negocjacje z KE i zrezygnować z funduszy przeznaczonych na KPO.

O tę kwestię został zapytany europoseł Prawa i Sprawiedliwości Bogdan Rzońca.

Oczywiście jest taka możliwość i na to zawsze mamy czas. Trzeba będzie zrobić analizę, czy my w ogóle jesteśmy w stanie wykorzystać pieniądze z UE na KPO w sytuacji, gdy nie wiadomo kiedy je dostaniemy, nie wiadomo kiedy odbędą się przetargi. A później może być z naszej strony zobowiązanie do spłacania tego kredytu, który został zaciągnięty

— mówi eurodeputowany.

Przecież środki na KPO to są pieniądze z kredytów i nie możemy dopuścić do sytuacji, kiedy nie dostaniemy pieniędzy, a będziemy je spłacać. To by było absolutnie absurdalne — dodaje.

Jak podkreśla nasz rozmówca, „poczekałbym jeszcze z takimi ostatecznymi opiniami”.

Na pewno pan premier Morawiecki cały czas dokonuje analiz, jak będzie można te pieniądze wykorzystać i czy w ogóle będzie można je wykorzystać, jeśli dostaniemy je np. w grudniu. Wtedy zostaje nam 2023 rok na ich wydanie

— stwierdza Rzońca.

Wobec tego takie analizy na pewno są robione. Myślę, że premier też w tej materii wypowie się w najbliższych tygodniach, po wakacjach. Bo oczywiście pytanie o rezygnację ze środków na KPO jest bardzo ważne. Natomiast, tak jak mówiłem, na to zawsze jest czas i ja bym chwilę poczekał

— dodaje.

„Widzę wielką panikę w KE”

Według Bogdana Rzońcy, „nie wolno nam zatrzaskiwać drzwi”.

Jeśli powiedzielibyśmy, że nie chcemy tych pieniędzy na KPO, to kto wie, czy np. Komisja Europejska nie powie: Skoro nie biorą pieniędzy na KPO, to mechanizm warunkowości rozciągniemy na wieloletnie ramy finansowe. Stwierdzą: Będziemy was gnębić poprzez wieloletnie ramy finansowe, czyli budżet Unii Europejskiej

— mówi nasz rozmówca.

To jest możliwe, bo widzę wielką panikę w Komisji Europejskiej ws. Polski, Węgier, krajów Europy Środkowej, dlatego że w gruncie rzeczy nie chodzi o sytuację po covidzie ani czy ktoś weźmie pieniądze czy nie. Chodzi o główną przeszkodę, jaką stanowią Polska i Węgry w budowie państwa federacyjnego. Więc pognębienie rządów prawicowych w tych dwóch krajach, to jest główny element KE doprowadzenia do upadków tych rządów, by zbudować państwo europejskie

— kończy europoseł PiS.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-NASZ WYWIAD. Plany KE? Rzońca: Swojej niepodległości nie sprzedamy za 24 mld euro, bo Polska jest po prostu wartością bezcenną

-Jabłoński nawiązuje do słów prof. Legutki: Brukselscy politycy to trudny partner, ale to nie oznacza, że chcemy pokazać komuś gest Kozakiewicza

-TYLKO U NAS. Rzońca: „Polska może sprzedać Niemcom gaz po rozsądnej, a nie lichwiarskiej cenie. Trzeba na tym zarobić”

mm

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUkraina zyskuje większą kontrolę w obwodzie chersońskim
Następny artykułEvandro i Álvaro Filho kończą grę w duecie