„Przede wszystkim chodzi o kwestię budowy wspólnoty narodowej i ona jest nabudowana na dziedzictwie historycznym” – zauważa prof. Mieczysław Ryba, historyk i politolog, wykładowca KUL w rozmowie z portalem wPolityce.pl komentując postulat Borysa Budki likwidacji wydziałów historycznych. „To jest faktycznie próba stworzenia nowego porządku społecznego, będącego porządkiem zupełnie odwróconym w stosunku do dotychczasowych zasad cywilizacyjnych, na których opiera się Zachód, opiera się nasza kultura” – ocenia wspomniany wyżej pomysł PO ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr, teolog, wykładowca UAM.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
-Pomysł likwidacji TVP Info i CBA im nie wystarczy? Szef PO chce zamknięcia wydziałów teologicznych i historycznych. W sieci zawrzało!
-Bezsilność Borysa Budki w rywalizacji z PiS. Szef PO w końcu to przyznał! „Co można zrobić?”; „Nie dziwię się znużeniu naszych wyborców”
Budka chce likwidacji wydziałów historycznych i teologicznych na uczelniach wyższych
PO marzy o likwidacji TVP Info, IPN i CBA. Teraz lider PO wpadł na kolejny pomysł. Borys Budka chce usunąć z uniwersytetów dwa konkretne wydziały. Które? Teologiczne i historyczne.
My wciąż na naszych uniwersytetach mamy kierunki, które – mówiąc delikatnie – odbiegają od oczekiwań nowoczesnego państwa
— uzasadniał plan usunięcia wydziałów historycznych i teologicznych w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” przewodniczący PO Borys Budka.
Portal wPolityce.pl poprosił naukowców – historyka i teologa – o komentarz do tych słów. Co Budce przeszkadza w tych dziedzinach?
Prof. Ryba: Budka od jakiegoś czasu realizuje program, agendę lewacką
Wydaje mi się, że on idzie w tym kierunku postmodernistycznym, takim jak na niektórych uniwersytetach zachodnich czy w USA też zdaje się, że osobny kierunek niekoniecznie jest wykładany. W całym tym postmodernizmie te kwestie tożsamościowe są traktowane jako opresyjne – mówię o tożsamości narodowej, bardzo silnie związanej z tożsamością historyczną. Oczywiście sam Borys Budka nie sądzę, aby był na tyle rozeznany w tym wszystkim, natomiast on od jakiegoś czasu realizuje program, agendę lewacką, wpisuje się w ten kontekst chociażby przez te aborcyjne kwestie, więc dlaczego miałby się nie wpisywać w kontekst edukacyjny
— ocenia prof. Mieczysław Ryba.
Pytany, czy nie jest to element prób budowania nowego społeczeństwa (historia uczy myślenia, dostrzegania związków przyczynowo-skutkowych), prof. Ryba odpowiada:
Właśnie o tym mówię. Przede wszystkim chodzi o kwestię budowy wspólnoty narodowej i ona jest nabudowana na dziedzictwie historycznym. To jest oczywiste. Pogłębiona wiedza w tym zakresie wzmacnia tożsamość, wzmacnia poczucie relacji międzypokoleniowych. Jej likwidacja osłabia te więzi i w tym sensie budowanie nowego społeczeństwa czy budowanie nowej wizji zjednoczonej Europy bez narodów wpisuje się w taki program edukacyjny i zarazem uniwersytecki.
„Usiłuje się wyrugować teologię z przestrzeni życia publicznego”
Mogę się domyślać, że jest to pewien proces czy element procesu charakterystycznego dla Platformy Obywatelskiej, który polega na dezynfekcji życia publicznego z wszystkiego, co wiąże się z religią i Kościołem katolickim. Mamy rozliczne postulaty. Ostatnio po wyroku sądu w Płocku mieliśmy postulaty wykreślenia z kodeksu karnego obrazy uczuć religijnych. Mamy różne próby dokonywane pod szyldem neutralności państwa ograniczania swobody, wolności religijnej, wolności wyznania. Jakąś konsekwencją tych różnych procesów jest dla mnie także postulat zniesienia teologii z przestrzeni życia uniwersyteckiego czy uczelnianego
— mówi ks. prof. Paweł Bortkiewicz.
Dopytywany, na ile wpisuje się to w tworzenie społeczeństwa „wyzwolonego” od Pana Boga od wiary jako „opresji”, teolog odpowiada:
To jest bardzo ważne i istotne pytanie. Żeby na nie odpowiedzieć, trzeba krótko przypomnieć znaczenie teologii dla naszej kultury, bo warto zauważyć, że to właśnie teologia chrześcijańska uzdolniła myślenie ludzkie, myślenie naukowe w kategoriach przyczynowo-skutkowych. Wcześniej aczkolwiek metod naukowych poszukiwać możemy w starożytnej Grecji, to jednak tam to pytanie o arche, o praprzyczynę wiązało się jednak z pewnym systemem mitologicznym, z pewnym systemem determinizmu mitologicznego. To właśnie chrześcijaństwo uwolniło myślenie od determinizmu, powodując myślenie w kategoriach przyczynowo-skutkowych, a więc w kategoriach na wskroś racjonalnych.
Chrześcijaństwo i teologia chrześcijańska przyniosła kategorię Osoby Boga i osoby człowieka. Osoby, która funduje humanizm cywilizacji zachodniej. Wreszcie teologia przynosi wartość miłości, a więc naczelnej cnoty, zasady życia społecznego. I rzeczywiście, jeżeli teraz usiłuje się wyrugować teologię z przestrzeni życia publicznego, to oznacza w konsekwencji wyrugowanie tak pojętych i tak określanych teologicznie zasad, a więc zasad rozumu, zasad humanizmu i zasad życia społecznego. To jest faktycznie próba stworzenia nowego porządku społecznego, będącego porządkiem zupełnie odwróconym w stosunku do dotychczasowych zasad cywilizacyjnych, na których opiera się Zachód, opiera się nasza kultura
— dodaje ks. prof. Bortkiewicz.
aw
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS