A A+ A++

W najnowszym numerze tygodnika „Sieci” Marek Pyza i Marcin Wikło ujawnili zeznania świadków, zawartych we wniosku prokuratury o uchylenie immunitetu marszałkowi Tomaszowi Grodzkiemu. „Wiedza o tzw. cenniku za udział w operacji Tomasza Grodzkiego była, według relacji ojca i matki, wiedzą powszechną wśród pacjentów” – to fragment jednego z zeznań. Portal wPolityce.pl zapytał posła PiS Jana Mosińskiego, czy uważa, że w związku z tą sprawą marszałek Grodzki powinien zrzec się immunitetu.

CZYTAJ TAKŻE:

— W tygodniku „Sieci” KULISY SKANDALU: „Wiedza o tzw. cenniku za udział w operacji prof. Grodzkiego była (…) wiedzą powszechną”

— Marcin Wikło: OTO PYTANIA ”SIECI”, na które prof. Tomasz Grodzki nie odpowiedział. Dla kogoś niewinnego to powinna być prosta sprawa

— Marek Pyza: Kibicuję marszałkowi Grodzkiemu, by spełnił marzenie – mógł bronić swego honoru w sądzie

Wokół tej sprawy narosło wiele wątpliwości dotyczących postawy pana marszałka Grodzkiego. Zgodnie z polskim prawem korzysta on z zasady domniemania niewinności, natomiast bez wątpienia dla PO i niego samego sytuacja związana z tą sprawą nie jest dobra i myślę, że honorowym wyjściem dla marszałka Grodzkiego byłoby zrzeczenie się immunitetu. Samo zrzeczenie się immunitetu nie oznacza, że marszałek Grodzki jest winny zarzucanych mu czynów

— podkreśla Jan Mosiński, poseł PiS.

Marszałek Grodzki wielokrotnie podkreślał, że politycy nie powinni chronić się za immunitetem. Uważam, że to dotyczy również pana marszałka. Niech materiał zebrany przez prokuraturę zweryfikuje niezależny sąd i wyda wyrok

— dodaje.

W tekście „Sieci” przypomniano, że pierwszy wniosek prokuratury o uchylenie immunitetu marszałkowi Grodzkiemu, z marca, został odesłany z powodów „błędów formalnych”. Kolejnym, wysłanym 23 kwietnia, decyzją marszałka Grodzkiego zajął się wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz. Został on wysłany do analizy nie tylko prawnikom senackim, ale też zewnętrznym. Ich opinie mają zdecydować o dalszym losie wniosku.

Byłaby to doskonała okazja, żeby pan marszałek obronił swoje racje”

Zwykle procedury o uchylenie immunitetu na wniosek organów ścigania są rozpatrywane dość szybko. Tutaj jakoś dziwnie spowolniono rozpatrywanie tego wniosku przez Senat, czyli de facto przez marszałka Grodzkiego. Uważam, że dla transparentności te procedury powinny być dawno zakończone i ewentualnie komisja senacka powinna podjąć decyzję o głosowaniu. Tego nie ma, wielu analityków twierdzi, że to ma jakieś swoje drugie dno, być może marszałek Senatu boi się itd. Natomiast ja podkreślam raz jeszcze, że samo zrzeczenie się immunitetu czy też odebranie immunitetu nie jest równoznaczne z orzeczeniem winy. Byłaby to doskonała okazja, żeby pan marszałek obronił swoje racje w sądzie

— podkreśla Jan Mosiński. Nawiązuje też do sprawy wniosku KO o odwołanie z funkcji wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego za jego wpis na Twitterze dot. Swiatłany Cichanouskiej

Politycy PO bardzo „odważnie” składają wniosek o odwołanie marszałka Terleckiego, a nie potrafią być tacy jednoznaczni, jeżeli chodzi o kwestię odebrania immunitetu marszałkowi Grodzkiemu

— mówi.

not. as

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNauczyciele odchodzą z zawodu. Część nosiła się z tym zamiarem latami. “Przyjemne uczucie”
Następny artykułPolska – Islandia. Ostatnie przetarcie