„Potrzeba naszej dużej aktywności i wiele pracy” – mówi marszałek Stanisław Karczewski w rozmowie z portalem wPolityce.pl, odnosząc się do szans Zjednoczonej Prawicy na zwycięstwo w wyborach do Senatu.
Stanisław Karczewski odniósł się do stworzenia przez opozycję paktu senackiego. Zdaniem senatora Prawa i Sprawiedliwości, ta decyzja nie jest zaskakująca.
Nie jest to dla nas zaskakująca informacja. Byłbym nieuczciwy, gdybym powiedział, że my się nie przygotowujemy. Ale robimy to w zaciszu, bez kamer. Pracujemy bardzo intensywnie, przygotowujemy kandydatów. Na działania opozycji patrzymy ze spokojem. Musimy pamiętać, by nie popełnić błędów z 2019 roku, gdy kilku senatorów było pewnych zwycięstwa i nie prowadzili kampanii. Będziemy mieli kandydatów, którzy będą intensywnie pracować. Jestem przekonany, że osiągniemy lepszy wynik niż w poprzednich wyborach
– twierdzi Karczewski w rozmowie z wPolityce.pl.
Pytany to, czy opozycja może osiągnąć nawet 65 mandatów senackich, o czym mówił Piotr Zgorzelski z PSL, odpowiada:
To nierealne, to mrzonki opozycji. Siły są bardzo wyrównane. Tego typu sytuacja wymaga pokory, więc nie pokuszę się o podanie liczby mandatów, na które my liczymy. Ale mogę powiedzieć, że będzie to 50+.
Stanisław Karczewski uważa, że obóz Zjednoczonej Prawicy może wygrać wybory do Senatu w 2023 roku.
Senat jest do odbicia. Ale potrzeba naszej dużej aktywności i wiele pracy. Sam jestem aktywny w swoim okręgu wyborczym. Sam podział naszych struktur partyjnych na pokrywające się z okręgami senackimi wskazuje na to, że przygotowujemy się od dłuższego czasu
– przekonuje.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pakt senacki? Pęk: Dużo PR i szumu. Pewnego rodzaju oszustwo, bo kandydatów nie łączy ze sobą nic poza hasłem odsunięcia PiS
not. TK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS