A A+ A++

Powtarzanie, że tylko zjednoczona opozycja wygra z PiS jest jednym z elementów strategii Donalda Tuska. Gdyby z niej zrezygnował przyznałby się do błędu – mówi portalowi wPolityce.pl prof. Henryk Domański, socjolog z Polskiej Akademii Nauk.

CZYTAJ TAKŻE:

— Tusk znów uderza w Lewicę: „Znak zapytania jest taki…”. A z kim chce współpracować? Padły dwa nazwiska

— TYLKO U NAS. Kulasek: Tuskowi nie uda się zlikwidować Lewicy. Nie zostaniemy sprowadzeni do grupy towarzyskiej w ramach KO

— NASZ WYWIAD. Uderzenie trolli PO na Polskę 2050? Kobosko: Zaobserwowaliśmy duży atak z kont kojarzonych z Platformą

Prof. Domański na początek odnosi się do wypowiedzi Donalda Tuska, w której lider PO mówił, że nie wiadomo na ile Lewica „chce współpracować z PiS, a na ile chce zmienić tę władzę”. Były premier wskazał, że to przez błąd SLD, PiS wygrało wybory w 2015, dlatego będzie apelować „także do wyborców Lewicy, aby nie głosowali na żadną z partii, które zwiększają ryzyko kontynuacji rządu PiS”.

W tej chwili Lewica jest chyba jedyną partią opozycyjną, która przejawia najmniej chęci do wejścia w sojusz, w którym Platforma by przewodziła. PO dążyła do stworzenia takiego bloku od 2015 roku, w słusznym i racjonalnym przekonaniu, że to jest jedyna szansa na pokonanie PiS

— zaznacza.

To, co mówi ostatnio Tusk pod adresem Lewicy, ma zachęcić jej liderów do stanowiska bardziej zgodnego z takim działaniem – stworzeniem bloku anty-PiS. Przypuszczam, że jest to również kierowane do elektoratu Lewicy

— dodaje.

Jak wskazuje socjolog, „to jeden z elementów strategii Donalda Tuska pokonania PiS, żeby powtarzać, iż tylko zjednoczona opozycja wygra z partią rządzącą”.

Wiadomo, w jaki sposób wykańczał swoich przeciwników”

Donald Tusk z drugiej strony chwalił Szymona Hołownię i Władysława Kosiniaka-Kamysza i stwierdził, że chciałby z nimi współpracować, gdyż „trzeba tworzyć możliwie spójną i silną alternatywę dla PiS”.

Do współpracy nie pali się raczej przewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko.

Sądząc z dzisiejszego wściekłego ataku trolli platformerskich na  @szymon_holownia @PL_2050 to będzie rok prawdziwej „miłości” na opozycji… Pytanie, czy to się dzieje za wiedzą @donaldtusk czy za jego plecami?

— napisał na Twitterze Kobosko.

CZYTAJ WIĘCEJ: Najpierw Lewica, teraz ruch Hołowni! Kobosko żali się na „platformerskich trolli”. „Czy to się dzieje za wiedzą Tuska czy za jego plecami?”

Nasz rozmówca pytany o ciepłe słowa Donalda Tuska w kierunku Polski 2050 i Lewicy oraz reakcję Michała Kobosko, mówi:

Jest naturalne, że ani Hołownia, ani Kosiniak-Kamysz, ani tym bardziej Lewica, od której zaczęliśmy, nie zareagują pozytywnie, bo chyba zależy im na zachowaniu własnej niezależności. Po to tworzy się partię, żeby realizować jej interesy (liderów i elektoratu), a nie łączyć się z innymi ugrupowaniami, które reprezentują inny światopogląd albo inne interesy, również osobiste.

Prof. Domański zaznacza, że „to, co mówił pan Kobosko jest powtórzeniem ataków Tuska i krytycznej oceny ruchu Hołowni, który jest traktowany jako podstawowy rywal dla PO, ponieważ odebrał dużą część jej elektoratu”.

Kobosko reaguje w taki sposób, że mówi: gdybyśmy weszli w ścisłą współpracę z PO, to odpowiednio nas potraktują, zwłaszcza Donald Tusk, co do którego wiadomo, w jaki sposób wykańczał swoich przeciwników w ramach samej Platformy, więc co tutaj mówić o partiach, które się do niego przyłączyły (Nowoczesna, Zieloni)

— stwierdza.

Wydaje mi się, że to była całkiem naturalna reakcja

— dodaje.

Nie będzie zjednoczonej opozycji?

Socjolog podkreśla, że wpis Koboski jest „reakcją nie tyle na odcięcie, bo tutaj o żadnym odcięciu nie ma mowy”.

Ruch Hołowni nie był elementem Platformy Obywatelskiej, więc nie miał się od czego odcinać. Podobnie jest z PSL-em. To się będzie powtarzać

— mówi.

Według prof. Domańskiego, „to po prostu jest kolejna oznaka, że o żadnym bloku partii opozycyjnych nie ma co myśleć”.

Powtarzanie tego przez Tuska ma tylko taki sens, że startował jako powtórny przewodniczący PO z racjonalnym hasłem zjednoczenia się, bo tylko w taki sposób można pokonać PiS. A fakt, że to powtarza… po prostu nie zostało mu nic innego. Nie może zrezygnować, bo gdyby tak zrobił, przyznałby się do błędu, potwierdziłby tylko swoją nieskuteczność

— przekonuje nasz rozmówca.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-Lider PO uderzył w Lewicę. Jest odpowiedź: Nie rozumiemy takiej postawy. Tusk chce dzielić opozycję, znowu przegramy z PiS

-A miał zjednoczyć opozycję… Przedstawiciele lewicy wściekli na Tuska: „Skandaliczne słowa”; „Może czas przestać dzielić?”

mm

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNa lotnisku zatrzymano obywateli Syrii
Następny artykułAMD prezentuje nowe procesory i karty graficzne na CES 2022