A A+ A++

Rosjanie byli tak źli, że im się nie udało. Ostrzeliwali lotnisko wojskowe, zbombardowali potem to miejsce, a teraz nasz dom. Ale my na tę noc wyszliśmy z domu” – mówi mieszkanka Wasylkowa w rozmowie z redaktorem Jakubem Maciejewskim, naszym wysłannikiem w Kijowie. Kobieta wraz z synem cudem uniknęła śmierci – dzięki temu, że w noc bombardowania przebywali u znajomych.

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Maciejewski z Kijowa o Kaczyńskim i Morawieckim w stolicy Ukrainy : Wizyta bardziej niebezpieczna niż ta w Tbilisi

Zostali z rowerem i kilkoma siatkami rzeczy

Jakub Maciejewski rozmawia z mieszkanką Wasylkowa. Kobieta i jej syn zostali wyłącznie z rowerem i kilkoma siatkami rzeczy. Wszystko inne zostało zniszczone wskutek bombardowania, zaś rozmówczyni naszego wysłannika i jej synowi udało się przeżyć wyłącznie dlatego, że spędzili noc u znajomych.

Rosjanie byli tak źli, że im się nie udało. Ostrzeliwali lotnisko wojskowe, zbombardowali potem to miejsce, a teraz nasz dom. Ale my na tę noc wyszliśmy z domu

— mówi rozmówczyni redaktora Maciejewskiego.

Poszliśmy do znajomych, niedaleko stąd, ale ważne, że nie w tym domu…

— dodaje.

Wszystko spłonęło…”

Jak wyjaśnia kobieta, na stałe mieszkała na pierwszym piętrze zbombardowanego bloku.

Na stałe mieszkałam na pierwszym [piętrze], a tymczasowo byłam na czwartym u mojej koleżanki. Na tym czwartym to byśmy nie przeżyli, bo tam… Popatrzcie na tamte mieszkania… pierwszy pion i drugi, trzeci, czwarty, piąty. Wszystkie ściany zmiecione. Z pięciu mieszkań jedna przestrzeń…

— mówi, wskazując palcem zniszczony przez żołdaków Putina budynek.

Mieszkanka Wasylkowa z płaczem wspomina, że wszystko w jej domu spłonęło – w tym cenne zdjęcia rodzinne.

Zostały mi tam zdjęcia z wojny, moja babcia, prababcia… Wszystko spłonęło… Nie mogę swoim wnukom pokazać, jak wyglądała babcia, jak ja wyglądałam, jak byłam dzieckiem… zdjęcia dziecka… wszystko… Żadne zdjęcia nam nie zostały

Bohaterki, które nie występują w telewizji

Jakub Maciejewski pokazuje też, jak wygląda codzienność cywilów w Kijowie. Bohaterskie kobiety przygotowują posiłki dla setek potrzebujących.

To są kobiety, które są po prostu herosami. Gdy brakuje wszystkiego, organizują tutaj wyżywienie. każdy ochotnik, żołnierz Obrony Terytorialnej, czy po prostu mieszkaniec, może tu przyjść, zjeść, napić się. Te panie nie występują w telewizji, ale to prawdziwe bohaterki

— mówi nasz wysłannik do Kijowa.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKonkurs na dyrektora PZOZ. Są cztery oferty
Następny artykułASUS udostępnia nowe wersje BIOS dla procesorów AMD Ryzen 7 5800X3D i pozostałych nowych jednostek