A A+ A++

Yola Ashij z syryjskiego Aleppo, matka 7-letniej Maritt, 11-letniego Jacka i 16-letniego Adela, już tak bardzo się nie boi, kiedy dzieci idą do szkoły. – Wcześniej za każdym razem, kiedy słyszałam wybuch, dzwoniłam do szkoły z pytaniem, czy wszystko w porządku. Pewnego dnia bomba spadła tuż przed szkołą, całe szczęście nie eksplodowała. Teraz jest bezpieczniej, ostrzał słychać z daleka, ale tylko Bóg wie, przez co przeszliśmy w czasie oblężenia – wspomina.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzłowiek, który podnosił statki i strzelał laserami, czyli fantastyczne wynalazki Archimedesa
Następny artykuł4 kolejne osoby z Bielska-Białej i powiatu zakażone koronawirusem!