Jak podaje Ministerstwo Zdrowia, pierwsze szczepienia w Polsce odbyły się 27 grudnia. Tego samego dnia szczepienia zaczęły się również w większości państw UE. Pierwsze dawki (tzw. etap 0 szczepień) są przeznaczone dla osób, które są najbardziej narażone na zakażenie: pracownicy sektora ochrony zdrowia (w tym wykonujący indywidualną praktykę), pracownicy domów pomocy społecznej, rodzice wcześniaków itp.
Szybko się jednak okazało, że teoria nie idzie w parze z praktyką. 31 grudnia do mediów dotarły informacje o znanych osobistościach ze świata kultury i polityki, które nie kwalifikowały się do szczepienia w pierwszej kolejności, a mimo to przyjęły dawkę teoretycznie zarezerwowaną dla lekarzy. Mowa o co najmniej 18 nazwiskach, takich jak Krystyna Janda, Wiktor Zborowski, Andrzej Seweryn i jego córka Maria.
“Afera szczepionkowa” z udziałem uprzywilejowanych gwiazd rozgrzała emocje i podzieliła Polaków na dwa obozy. Tymczasem Michał Wiśniewski bez żadnego komentarza pokazał na swoim InstaStories, jak wygląda rzeczywistość osoby czekającej na swoją kolej do szczepienia.
– Zaszczepienie się jest absolutnie naszym obowiązkiem, wszystkie teorie spiskowe są dla idiotów – mówił Wiśniewski na łamach “Twojego Imperium”. Zanim jednak spełni swój obowiązek, upłynie co najmniej kilka miesięcy.
Okazuje się, że przed 48-letnim liderem Ich Troje jest między 8 a 15 mln osób w kolejce. Zakładając, że tygodniowo będzie się szczepić 850 tys. Polaków (28 grudnia przyleciało do Polski 300 tys. dawek), Wiśniewski uzyska odporność pod koniec września 2021 r. Brzmi jak idealny na prezent na 49. urodziny, które będzie obchodził 9 września.
Skandale 2020. O nich było naprawdę głośno
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS