1 godz. 20 minut temu
Zimą w polskich górach ceny potrafią zaskakiwać. Przekonała się o tym jedna z urlopowiczek. Najbardziej zdziwiła ją cena ketchupu, o który poprosiła w formie dodatku. Jak się okazało, kosztował tyle, co połowa zamówionych frytek.
Obecnie inflacja w Polsce spędza sen z powiek wielu osobom. Wysokie rachunki, wzrost czynszów i cen w sklepach sprawia, że w niektórych przypadkach trzeba zacisnąć pasa. Szybujące koszty nie ominęły również polskich gór. W okresie świąteczno-noworocznym, a także podczas ferii zimowych ceny idą tam znacząco w górę. Mowa nie tylko o hotelach i wyciągach, ale także restauracjach.
Wyjeżdżający w tym okresie na urlop dobrze wiedzą, że nie będzie to obojętne dla ich portfela. Okazuje się jednak, że turyści, mimo świadomości dotyczącej cen, w niektórych miejscach nie kryją zdziwienia.
W Polsce 16 stycznia rozpoczynają się ferie zimowe. W tym roku jako pierwsze wolne będą miały województwa lubelskie, łódzkie, podkarpackie, pomorskie i śląskie. Choci … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS