A A+ A++

W biografiach najciekawsze bywają początki. To z nich czytelnik dowiaduje się, kim był bohater, zanim stał się sławny. W jakiej rodzinie się wychował, w jakim środowisku dorastał, co ukształtowało osobowość postaci, która miała się okazać wyjątkowa. W ukazującej się właśnie biografii Franciszka Pieczki autorstwa Magdy Jaros opowieści o najwcześniejszych latach życia jest stosunkowo niewiele. Artysta miał wyjątkowo niechętnie opowiadać o sobie nawet bliskim przyjaciołom, nie mówiąc o wylewnych wspomnieniach z dzieciństwa w rozmowach z dziennikarzami.

Kilka historii i ciekawostek udało się jednak zachować. Pieczka urodził się w śląskim Godowie, położonym w dolinie Olzy. „Ma szczęście, że właśnie wtedy przyszedł na świat. Gdyby urodził się dziewiętnaście dni wcześniej, jak jego bliski przyjaciel Ernest Wodecki, trafiłby do Wehrmachtu. Jego rocznik podlegał wcieleniu do wojska, Franka nie” – pisze autorka książki.

Matka, Waleria, zajmowała się domem, ojciec, Franciszek senior, pracował w kopalni, ale to nie wystarczało. „Kiedy ojciec wracał z szychty, mył się, jadł obiad i szedł obrabiać hektar ziemi, który musiał wyżywić rodzinę. Konia nie mieli, więc orał pługiem, który ciągnęła krowa. Franek zapamiętał, że tata w kamizelce od starego garnituru, włożonej na gołe ciało, pchał pług, pomagając krowie. Musiała przecież dawać jeszcze mleko. Pieczkowie żyli ubogo, z dzisiejszej perspektywy biednie, choć on woli mówić, że jakoś sobie radzili” – czytamy dalej.

Lekcja śląskości

Najważniejsza dla aktora lekcja śląskości? Historia ojca i jego brata, którzy podjęli odrębne decyzje o przynależności narodowej. „Na szczęście w powstaniu nie spotkali się po przeciwnych stronach frontu. Ale już w wolnej Polsce ojciec przez sześć lat był bezrobotny, utrzymywał rodzinę z pracy na roli, a jego brat wyjechał do Niemiec i tam nieźle mu się żyło. Ironi … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Raczej nikt nie liczy, że wyjdziemy z grupy”. Tak, to słowa kadrowicza Michniewicza
Następny artykułZarządzenie Nr 776/2022 Wójta Gminy Zduńska Wola z dnia 20 października 2022 r. w sprawie zmian w budżecie Gminy Zduńska Wola na 2022 rok