A A+ A++

Twórcy Half-Life 2 RTX opowiedzieli o swoim obsesyjnym podejściu do tego projektu oraz o tym, jak mocno prace nad nim ułatwia platforma RTX Remix.

Źródło fot. Valve

i

Jednym z najciekawszych nadchodzących modów jest Half-Life 2 RTX, czyli odświeżona wersja kultowego FPS-a. Pracuje nad nią fanowskie studio Orbifold, złożone z czterech doświadczonych zespołów moderskich. W nowym wywiadzie, udzielonym serwisowi PCGamer, twórcy opowiedzieli o pracach nad tą modyfikacją.

Autorzy budują swój projekt na platformie RTX Remix udostępnionej przez firmę Nvidia. Znacznie upraszcza ona remasterowanie starych gier, poprzez wprowadzenie do nich wsparcia dla standaryzowanych formatów plików oraz współczesnych narzędzi. Dzięki temu moderzy nie muszą już specjalizować się w konkretnej grze, aby pomagać przy jej odświeżaniu. W rezultacie Orbifold znacznie łatwiej jest werbować deweloperów, wśród których są zarówno moderzy, jak i ludzie, którzy pracowali nad komercyjnymi projektami.

  1. To ułatwia prace, ale nie znaczy, że tworzenie Half-Life 2 RTX nie jest dużym wyzwaniem. Autorzy mają do odświeżenia tysiące elementów graficznych, ale o dziwo wcale nie korzystają z wyspecjalizowanych w remasterowaniu tekstur algorytmów AI oferowanych przez RTX Remix.
  2. Twórcy uznali, że aby zapewnić jakość godną HL2 muszą to zrobić ręcznie. Mają na tym punkcie taką obsesję, że, jak twierdzą, analizują elementy wizualne piksel po pikselu, aby być pewnym, że „trafiają w te same nuty”, a każdy obiekt w pełni oddaje intencje deweloperów, którzy pracowali nad pierwowzorem.
  3. Celem twórców jest zaoferowanie produkcji, która w momencie debiutu zapewni takie same wrażenia, jak Half-Life 2 w 2004 roku. To oczywiście nie jest łatwe, gdyż każdy trochę inaczej pamięta swój pierwszy kontakt z tą grą.

Niestety, autorzy wciąż nie są gotowi podać planowanej daty premiery Half-Life 2 RTX.

Warto dodać, że to nie jedyny obiecujący fanowski projekt wykorzystujący RTX Remix. Innym godnym uwagi jest remaster NFS Underground 2. Jego twórca również porozmawiał z redakcją PCGamera. Opowiedział, że odświeżenie tej gry jest znacznie trudniejsze niż Half-Life 2. Ta wyścigowa produkcja nie jest bowiem przyjazna modom, a do tego posiada wiele rozwiązań, które w 2004 roku były sprytnymi sposobami na optymalizację, ale dzisiaj przyprawiają moderów o migreny.

Przykładowo każdy wariant auta jest odrębnym modelem z własną teksturą. Tym samym, jeśli zmodyfikujemy jedną część, to gra ładuje cały nowy model. To przysparza twórcom masy dodatkowej roboty, biorąc pod uwagę ogrom opcji tuningowania.

  1. Half-Life 2 RTX – oficjalna strona projektu

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSpotkania profilaktyczne z młodzieżą Technikum nr 6 w temacie cyberprzemocy
Następny artykułKonferencja Bezpieczny Region Radomski (zdjęcia)