Pierwsze kroki w Elden Ring: Shadow of the Erdtree powinny być nieco łatwiejsze dzięki aktualizacji 1.12.2. Studio FromSoftware wyjaśniło też możliwe spadki płynności na PC.
Źródło fot. FromSoftware / Bandai Namco.
i
Dodatek Elden Ring: Shadow of the Erdtree otrzymał pierwszą aktualizację. Patch 1.12.2 nie jest wielki, ale wprowadza jedną ważną zmianę, która ma związek z narzekaniami nabywców (via Reddit).
Kiedy wyczekiwany dodatek do Elden Ring zadebiutował tydzień temu, szybko pojawiły się opinie, jakoby DLC było „zbyt trudne”. Niby to nic nowego w tytułach FromSoftware, których dodatki zwykle były o wiele bardziej wymagające od skądinąd niełatwych podstawowych wersji gier. Jednakże tym razem narzekania były o wiele bardziej powszechne i wpłynęły nawet na oceny Elden Ring: Shadow of the Erdtree na Steamie.
Nie wszyscy internauci zgadzali się z tą krytyką, ale najwyraźniej deweloper postanowił wprowadzić pewne zmiany. Od teraz pierwsza połowa poziomów błogosławieństwa (Shadow Realm Blessing) będzie dawała potężniejsze wzmocnienie dla postaci. To samo dotyczy ostatniego poziomu, aczkolwiek w tym przypadku przyrost ma być skromny.
To właśnie ta mechanika miała sprawić, że nawet niektórzy weterani krytykowali poziom trudności DLC. To bowiem, zdaniem niektórych fanów, sprawiało, że nie liczył się rozwój postaci w podstawce, przez co początkowi bossowie byli o wiele zbyt trudni. Zmiana w wersji 1.12.2 powinna to poprawić bez ułatwiania przeprawy z ostatnimi przeciwnikami.
Oprócz tego patch naprawił kuriozalny błąd, który wyjaśnia problemy z płynnym działaniem gry po instalacji dodatku. Otóż bug w Shadow of the Erdtreed powodował, że gra automatycznie włączała ray tracing przy wczytywaniu save’ów zapisanych na poprzedniej wersji Elden Ringa. Jeśli więc odnotowaliście problemy ze spadkami fps na pecetach, sprawdźcie w ustawieniach, czy przypadkiem nie gracie z aktywnym ray tracingiem.
Wypada też napomknąć o wpisie FromSoftware opublikowanym na Steamie, w którym twórcy doradzają jak wzmocnić postać w Shadow of the Erdtree. To chyba pierwszy przypadek, kiedy japońskie studio wyjaśniło wprost działanie jakiejś mechaniki poza grą, co samo w sobie może potwierdzać, jak wielkie problemy mieli gracze w DLC.
- Recenzja gry Elden Ring: Shadow of the Erdtree – temu obrazowi nawet drobne rysy nie odbiorą uroku
- Elden Ring – poradnik do gry
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).
więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS